Już niebawem na polskim rynku pojawi się aplikacja MatchUp – idealnie dopasowane ubrania w zasięgu kliknięcia! Na czym polega jej fenomen i czym może zachwycić polskich odbiorców? Dowiecie się z rozmowy z Mirosławem Wawraszko.
Z języka angielskiego MatchUp oznacza „dobieranie w pary”, „zestawianie ubrań”. Czym właściwie jest aplikacja MatchUp oraz co Was zainspirowało do stworzenia tego projektu?
Zacznę od inspiracji, którą były zakupy ubrań w Internecie i irytacja związana z różnicami w rozmiarówkach różnych sklepów i marek. Obserwując rynek odzieżowy zauważyliśmy, że dobieranie rozmiaru opiera się na próbie odnalezienia swoich wymiarów w tabeli, do której w mniejszym lub większym stopniu pasujemy. A co by było, gdybyśmy to odwrócili? I to ubranie byłyby dopasowywane indywidualnie i automatycznie do nas, a my bez wchodzenia do przebieralni z ogromną ilością rzeczy, za pomocą smartfona, moglibyśmy obejrzeć się w wybranej kompozycji? Chcemy maksymalnie uprościć i zoptymalizować zakupy w sieci, przy jak najniższym nakładzie pracy użytkownika – taka idea przyświecała nam przy tworzeniu aplikacji MatchUp.
Brzmi to bardzo intrygująco, jak to działa i w jaki sposób wygląda procedura tworzenia konta?
Dla MatchUp liczą się faktyczne wymiary i porównanie ich z sylwetką, dlatego postanowiliśmy rewolucyjnie podejść do tematu i stworzyć dla ubrań nowe etykiety. Będą na nich zakodowane pewne konkretne informacje dotyczące szczegółów ubrania. Aplikacja po sczytaniu etykiety porówna je z naszą sylwetką w sposób graficzny. Dodatkowo obliczy i pokaże o ile centymetrów ubranie jest zbyt luźne czy ciasne. Konto w aplikacji MatchUp zakładamy prosto i intuicyjne, zwykła miarka i kilkanaście minut wystarczy. Po ściągnięciu aplikacji, włączy się intuicyjny kreator konta. Poprowadzi on użytkownika krok po kroku przez proces rejestracji oraz samouczek. Warto też wspomnieć, że etykieta kompatybilna z aplikacją jest bardzo łatwa do wygenerowania przez sprzedawcę.
Rozumiem, że MatchUp dedykowana jest zakupom w sieci. Czy ma w takim razie jakieś zastosowanie w realnym sklepie, rozwiązuje konkretne niedogodności?
Jak najbardziej! Proszę sobie wyobrazić, okres wzmożonego ruchu w sklepach odzieżowych, wchodzimy do jednego z nich po pracy, a tam tłum. Zamiast działać pod presją czasu i stać w często bardzo długiej kolejce do przymierzalni, możemy od ręki zeskanować etykietę i w parę chwil zobaczyć jak na nas leży wybrane ubranie. Automatycznie dowiadujemy się, czy wybraliśmy odpowiedni rozmiar danego producenta. I to wszystko bez kolejki, bez przymierzania nieodpowiednich rozmiarów. Idąc dalej, możemy też znaleźć zastosowanie dla MatchUp w np. wielkich zakładach, zatrudniających setki osób, pracujących w uniformach. Mierzenie każdego z osobna to katorga, a przygotowanie uniwersalnych rozmiarów poddaje pod wątpliwość wartości estetyczne. Dzięki MatchUp proces ten zostanie usprawniony. Nawiązaliśmy kontakt z Instytutem Włókiennictwa w Łodzi i planujemy rozpocząć ścisłą współpracę.
Ważne jest, aby zdroworozsądkowo podejść do naszego produktu i korzystać z dość szczegółowych podpowiedzi, nie zapominając przy tym o własnej intuicji.
Czy takie rozwiązanie funkcjonuje już w jakimś kraju?
Takiego rozwiązania jak MatchUp nie ma. Jest na rynku kilka produktów na pierwszy rzut oka bardzo podobnych, ale jednak zupełnie innych z jednego powodu – etykieta, która jest alternatywą dla wszystkich dotychczasowych rozwiązań. Przykładowo jest kilka systemów, które pozwalają na zmierzenie sylwetki, ale są one zamknięte dla jednego sklepu lub porównują nas do tabeli, nie pokazując, w jaki sposób to ubranie na nas leży.
Komu jest dedykowana Wasza aplikacja?
Aplikacja jest dla wszystkich, którzy chcą sobie ułatwić zakupy. Jest dla sprzedawców i producentów odzieży, krawców, pracodawców i pracowników.
Przewidujesz możliwość tworzenia społeczności i łączenia się lub wymiany linków do produktów w ramach niej?
Oczywiście, na swoim koncie MatchUp możemy stworzyć dowolną ilość profili, np. profil rodzinny. Będzie można je sobie udostępniać za obopólną zgodą, a dla zachowania intymności, wymiary pozostaną niewidoczne. Prosimy przyjaciela o przesłanie swojego profilu MatchUp i możemy sprawić mu modową niespodziankę, zmniejszając ryzyko nietrafienia z rozmiarem. Etykieta automatycznie porównuje się w tle do wszystkich osób na naszym koncie i nawet, jeśli skanujemy ją dla siebie, a zobaczymy ikonkę prezentu, to oznacza, że dla kogoś z naszych znajomych jest odpowiednia. W takim przypadku możemy kupić prezent lub polecić produkt konkretnie dopasowanej osobie.
MatchUp jest polskim startupem, w pełni wspieranym przez warszawską Grupę Assay. Wstępny launch aplikacji planowany jest na luty 2020. Będzie ona dostępna na platformach Google Play i App Store