Podczas tworzenia projektu White Dress, aspekt środowiskowy był dla projektanta kluczowy, dlatego też sama lokalizacja do sesji nie była przypadkowa. Zdjęcia zostały zrobione na terenie złomowiska – Maciej Stańczak chciał dodać ciężkiego, surowego i nieco przygnębiającego charakteru scenerii, aby kontrastowało to z lekką i czystą formą sukienki.
Sam projekt sukienki miał imitować anielskie cechy: długi tren wydłużający całą postać oraz obszerne rękawy imitujące skrzydła. Miało to na celu dodać mocy i wyrazistości. Kolczyki, które wykorzystano do sesji to projekt Gabrieli Romańskiej – powstały one z plastikowych butelek poddanych recyklingowi.
Przy okazji projektu projektant chciał pomóc innym twórcom zajmującym się modą zrównoważoną. White Dress jest jednym z jego pierwszych projektów. Jest on również szczególny, ponieważ podczas tworzenia go Maciej wyszedł ze swojej strefy komfortu i stworzył coś co pokazuje kompletnie inny styl, niż ten którym zazwyczaj posługuje się w swoich pracach. Jest fanem minimalistycznych form.
Oprócz zaprojektowania i uszycia sukienki projektant sam zajął się stylizacją oraz całą koncepcją sesji. Przy tworzeniu projektu pomagały mu utalentowane i niezastąpione dziewczyny. Za makijaż i stylizację włosów odpowiadała Paulina Stachnik, zdjęcia robiła Stella Szcześniak, a modelką była Małgorzata Kukałowicz.