Rozmowa z Katarzyną Jop, dyplomowanym kosmetologiem medycznym i certyfikowanym ekspertem beauty, właścicielką Comfort Zone Zurich by Jop.
Szwajcaria uważana jest przez wielu za krainę komfortu. Państwo znane z wysokiego standardu życia, stabilnej gospodarki i niskiego poziomu przestępczości, oferuje swoim mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa, doskonałą opiekę zdrowotną, wysoki poziom edukacji i doskonale rozwiniętą infrastrukturę.
Kraj Helwetów ma długą tradycję dbałości o jakość i precyzję w różnych dziedzinach, w szczególności w bankowości, turystyce, edukacji czy przemyśle farmaceutycznym. Szwajcarskie firmy od wielu dekad stawiają na innowacje, wysokie standardy oraz doskonałe wykształcenie swoich pracowników, dlatego Szwajcaria cieszy się renomą jako kraj stabilny politycznie i gospodarczo, a to przyciąga nie tylko inwestorów i klientów z całego świata, ale także imigrantów, dla których motywacją jest poszukiwanie lepszych warunków życia, możliwości rozwoju zawodowego oraz stabilności ekonomicznej. Jop wyemigrowała do Szwajcarii po studiach hotelarskich, jednak jej kariera w Zurychu wiąże się z zupełnie inną branżą. Ale zacznijmy od początku.
Wyemigrowałaś do Zurychu 15 lat temu, z myślą o…?
Lepszym życiu, samorozwoju i – jak chyba każdy – chęcią zdobywania nowych doświadczeń. Byłam po studiach i na początku nie myślałam o otwieraniu biznesu, a raczej o kontynuowaniu swojej edukacji. Ale to prawda, że Szwajcaria słynie z wysokiej kultury pracy opartej na profesjonalizmie i etyce, a jeśli dodamy do tego piękne krajobrazy alpejskie, bogatą tradycję i kulturę, nikogo już nie zdziwi, że szybko stała się i moją własną krainą piękna i komfortu. I choć brzmi to trochę romantycznie, to muszę przyznać, że na początku wcale nie było łatwo.
Co było wówczas największym wyzwaniem?
Na początku na pewno różnice kulturowe, no i język. Szwajcarski niemiecki różni się od standardowego niemieckiego zarówno pod względem fonetycznym, jak i leksykalnym. Ma specyficzne akcenty i wymowę, która może być trudna do zrozumienia dla osób mówiących standardowym niemieckim. Ponadto, w szwajcarskim niemieckim istnieje wiele regionalnych dialektów, co sprawia, że różnice między nimi mogą być znaczne.
Chyba nie było też wtedy łatwo uzyskać wizę z pozwoleniem na pracę, a jako studentka musiałaś się z czegoś utrzymywać?
Tak, system wizowy był wówczas bardziej skomplikowany. Obywatele polscy musieli spełniać określone warunki, aby podróżować do Szwajcarii, a jeśli chodzi o dłuższe pobyty, takie jak praca lub nauka, trzeba było uzyskać odpowiednie zezwolenia i wizy długoterminowe, które wymagały ogromnej biurokracji i czasochłonnych starań. Dla emigranta, który boryka się z barierę językową i kulturową, a nie ma w danym kraju rodziny, ani pomocy, może to być proces dość przytłaczający i zniechęcający. Ale udało się. Nie poddałam się i zaczęłam się tutaj ponownie szkolić.
Dlaczego wybrałaś branżę medycyny estetycznej i beauty?
Ponieważ od zawsze interesowała mnie tematyka beauty, wybrałam studia na Akademii Kosmetyki Estetycznej i Medycznej w Zurychu (Fachakademie für Ästhetische und Medizinische Kosmetik FMKZ). Studia kosmetologiczne wzbogacałam przez lata kolejnymi kursami i certyfikatami z zakresu wielu pobocznych specjalizacji, takich jak np. stymulatory tkankowe, trichologia czy mezoterapia. Szybko się okazało, że odnalazłam swoją życiową pasję.
Jesteś nie tylko dyplomowanym kosmetologiem, ale także trychologiem. Skąd ta specjalizacja?
Specjaliści trychologii zajmują się diagnozowaniem i leczeniem różnych problemów związanych z włosami, takich jak łysienie, łupież, nadmierna utrata włosów czy uszkodzenia struktury włosa. Ukończyłam kurs trichologii, bo łączy ona wiedzę z dziedzin takich jak dermatologia, kosmetologia, endokrynologia i dietetyka i dzięki temu mogę zapewnić jeszcze bardziej kompleksową opiekę moim pacjentkom.
Po wielu latach dodatkowych studiów otworzyłaś w Zurychu salon medycyny estetycznej Comfort Zone. Opowiedz trochę o swojej marce.
W ofercie kliniki Comfort Zone Zurich by Jop, znajdują się wszelkie aspekty nowoczesnej pielęgnacji: od innowacyjnych zabiegów przeciwstarzeniowych, antycellulitowych i modelujących sylwetkę, poprzez odmładzające skórę zabiegi na twarz, aż po specjalistyczne usługi medycyny estetycznej.
W każdym wywiadzie mówisz, że na piękno patrzysz holistycznie i pomagasz klientkom odnaleźć też piękno wewnętrzne. Czy możesz to rozwinąć?
To prawda, wierzę w holistyczne podejście do piękna, które uwzględnia nie tylko aspekty zewnętrzne, takie jak wygląd fizyczny, ale także aspekty wewnętrzne: zdrowie emocjonalne, psychiczne i duchowe. Wierzę, że piękno wynika z harmonii i równowagi między różnymi sferami życia człowieka. Obejmuje ono dbanie o zdrowie ciała, umysłu i duszy, a także pielęgnowanie relacji z innymi ludźmi i otoczeniem. W swojej pracy i w życiu staram się promować ideę kompleksowego podejścia do dbania o siebie, dążenia do osiągnięcia równowagi i harmonii we wszystkich obszarach swojego życia. Uczę klientki właściwego oddychania, umiejętności odnajdowania w życiu chwil na relaks i medytację. Od samego początku istnienia Comfort Zone, oprócz profesjonalnych zabiegów, szytych na miarę terapii, dopasowanych do każdego rodzaju skóry koktajli witaminowych czy dobieraniu właściwych substancji aktywnych i leczniczych, staram się edukować moje klientki i pomagam im zadbać o siebie nie tylko doraźnie. W ten sposób pomagam kobietom zrozumieć, że sekret bycia pięknym kryje się w pokochaniu samego siebie.
Katarzyna Jop – dyplomowany kosmetolog medyczny, certyfikowany beauty expert, business woman; właścicielka Comfort Zone Zurich by Jop.