W modowym świecie pełnym przewidywalnych ścieżek, ETRO i Marco De Vincenzo wyznaczają zupełnie nową trajektorię. W najnowszej kolekcji na sezon Wiosna-Lato 2025, twórczość nabiera zupełnie innego sensu – proces, nie produkt, jest tu prawdziwym bohaterem.
Kolekcja inspirowana podróżą – tą bez konkretnego celu – niesie ze sobą poczucie wolności. Ogromne agawy, wyrastające na wybiegu jak metalowe lub betonowe pomniki, to mocna symbolika cykliczności, natury i kreatywności. To tak, jakby każdy projekt był jednym, ostatnim kwiatem w pełnym rozkwicie, przypominającym o tym, że to proces tworzenia jest istotą sztuki. Sam kwiat, czyli finalny produkt, jest tylko krótkim epizodem w większej, wiecznej historii.
Kluczowym elementem kolekcji jest eksplozja kolorów, która przenosi nas na południe, w stronę basenu Morza Śródziemnego. Ale nie oczekujmy prostych, przewidywalnych nawiązań. De Vincenzo bawi się granicami geograficznymi, pozostawiając je rozmytymi, jakby celowo chciał wymazać podziały między estetyką różnych kultur.
W samej konstrukcji ubrań dostrzegamy mocny nacisk na instynktowność i warstwowość. Ciała modelek otulone są płynnymi tkaninami, które zdają się rzeźbić sylwetkę w ruchu. Przezroczystości i błyskotliwe detale – takie jak symboliczne wzory i biżuteria – nadają ubraniom dodatkowej głębi. Tutaj wszystko jest żywą opowieścią – od ornamentów po skrupulatnie dopracowane struktury tkanin.
Nie można też zapomnieć o detalach takich jak sumptuozne, psychodeliczne żakardy czy wielobarwne dzianiny, które w połączeniu z grą światła tworzą niemal magiczny efekt. To jak przypadkowa, lecz precyzyjnie przemyślana kompozycja – pełna kontrastów, gdzie przypadek splata się z rozumem.
Muzyka Daniela Pesa, która towarzyszyła pokazowi, podkreślała ten nieustający dialog między chaosem a harmonią. Jest to kolekcja, która nie idzie utartym szlakiem, ale dumnie eksploruje to, co nieznane, warstwa po warstwie, wciąż dodając i odejmując nowe elementy.
De Vincenzo zdaje się mówić: „Nie zatrzymuj się, nie szukaj stałych granic – to proces jest sensem”. To przesłanie kolekcji ETRO SS25 – odważne, instynktowne i pełne życia – zaprasza nas, byśmy porzucili mapy i zanurzyli się w pełni w podróży ku kolorom, teksturom i formom, które zaskakują na każdym kroku.