Wiosenno-letnia kolekcja 2025 od MM6 Maison Margiela to ostry, ale zarazem swobodny manifest, który redefiniuje prostotę w modzie. Projektanci tej linii zaprezentowali garderobę przygotowaną na upały, wprowadzając pomysł na „łatwość” noszenia w najbardziej dosłownym wydaniu. Pomimo swoistego minimalizmu, każda sylwetka tchnie seksapilem i zapowiada modową rewolucję przez radykalną prostotę.
Kolekcja jest swoistym hołdem dla codzienności, a zarazem jej dekonstrukcją. Ciepłe dni wymagają luzu, co widać w modowych sugestiach, jak choćby propozycja zastąpienia bielizny kąpielówkami, czy tworzenie topów z plastikowych torebek. Jest to świadoma gra z estetyką DIY, gdzie plastik i jeans stają się płótnem dla domowych eksperymentów. Ta przewrotność MM6 udowadnia, że moda może być zarówno zabawna, jak i oszczędna.
MM6 proponuje niekonwencjonalne proporcje w odzieży – połączenie męskich i damskich krojów, w których każda sylwetka daje wolność interpretacji. „Przypalone” letnie kolory, nieformalne detale oraz odwołania do znalezionych przedmiotów tworzą nonszalancki, ale zarazem przemyślany miks. Surowość i pewna niedoskonałość są tu celebracją.
Charakterystyczny dla Margieli duch archiwalny powraca również w tej kolekcji poprzez print, który przypomina o pierwotnym przesłaniu związanym z walką z AIDS – ponadczasowy manifest społeczny ujęty w modzie. Buty Dr. Martens, garnitury, kowbojki – wszystkie te elementy nawiązują do klasyków, ale w nowej, malowanej na biało odsłonie.
Na szczególną uwagę zasługują akcesoria – szerokie pasy, masywne torebki na klamry i okulary przeciwsłoneczne, które dodają dramatyzmu każdej stylizacji. Wszystko to tworzy wyrazisty, minimalistyczny, ale wyrafinowany look, który przemawia do współczesnych buntowników mody.
MM6 Maison Margiela z tą kolekcją kieruje swoje przesłanie nie tylko do odbiorców mody, ale do każdego, kto pragnie ubrania, które mają wyraz. Jest to moda w której upał i prostota stają się sztuką.