Czy wyobrażaliście sobie kiedyś, że ktoś (lub coś) posprząta za was, zupełnie jak w futurystycznym filmie? iRobot postanowił przenieść marzenia o autonomicznym sprzątaniu na zupełnie nowy poziom. W dzisiejszym świecie pełnym obowiązków i braku czasu, ich najnowszy model, iRobot Roomba Combo 10 MAX + stacja dokująca AutoWash, może okazać się najlepszym sprzymierzeńcem każdego, kto ceni sobie czystość bez potrzeby brudzenia sobie rąk.
W końcu mamy przed sobą urządzenie, które nie tylko samo się ładuje i opróżnia, ale również… pierze mopa! Tak, dobrze przeczytaliście – stacja dokująca AutoWash nie tylko zbiera brud, ale również dba o świeżość mopa, myjąc go po każdym użyciu. Koniec z zabrudzonymi mopami roznoszącymi zarazki – teraz wystarczy jedno polecenie i cała podłoga jest czysta. To jak posiadanie własnego, małego sztabu sprzątaczy w domu, tyle że dużo bardziej eleganckiego i nowoczesnego.
Smart na maxa
To, co wyróżnia iRobot Roomba Combo 10 MAX na tle konkurencji, to nowoczesne rozwiązania, które naprawdę ułatwiają życie. Wyobraźcie sobie inteligentne czujniki rozpoznające miejsca szczególnie zabrudzone – idealne, jeśli macie dzieci albo zwierzaki, bo Enhanced Dirt Detect Technology zadba o czystość nawet najbrudniejszych zakamarków podłogi, aż 8 razy częściej koncentrując się na brudniejszych miejscach. Dzięki precyzyjnemu systemowi nawigacji, robot jest w stanie zmapować cały dom, rozpoznając różne pomieszczenia i powierzchnie, dostosowując do nich swoje ustawienia. Technologia ta uczy się, kiedy na przykład salon wymaga głębszego czyszczenia, a kuchnia potrzebuje dokładniejszego odkurzania.
Nowa definicja czystości
Największy plus? iRobot Roomba Combo 10 MAX doskonale radzi sobie z każdym rodzajem podłogi – od twardych powierzchni po dywany. Specjalny system Auto-Retract Mopping automatycznie podnosi mop, kiedy robot wjeżdża na dywan, dbając o to, żeby przypadkiem nie zrobił z niego wilgotnej, nieestetycznej plamy. Tego rozwiązania brakuje u większości 2-w-1 dostępnych na rynku, a zatem mamy tu do czynienia z prawdziwą innowacją. Dla miłośników porządku, to czysta radość. Oprócz tego, przy mopowaniu używany jest dwukrotnie mocniejszy system szorowania, dzięki czemu nawet trudne do usunięcia zabrudzenia, jak kawa czy zaschnięty brud, nie mają szans.
Na straży naszego komfortu
Prawdziwy smaczek stanowi jednak kompatybilność z Apple Home i standardem Matter – tak, ten robot można z łatwością wpleść w cały smart home, zarządzając jego pracą jednym dotknięciem telefonu. Dla tych, którzy lubią mówić do swoich gadżetów, iRobot przygotował możliwość sterowania za pomocą głosu przez Alexę, Siri i Google Assistant. Można więc dosłownie powiedzieć „posprzątaj łazienkę”, a robot zrobi resztę – to niemal jak w świecie sci-fi.
Wszystko to nie mogłoby się jednak odbyć bez odpowiedniego zabezpieczenia danych użytkownika, co iRobot traktuje priorytetowo. Każdy z nas może być pewien, że nasze dane są bezpieczne i prywatne, co w dzisiejszych czasach jest wyjątkowo ważne.
Czystość na autopilocie
iRobot Roomba Combo 10 MAX to prawdziwy przełom, który redefiniuje, jak wygląda domowe sprzątanie. Można śmiało powiedzieć, że teraz każdy z nas może mieć odrobinę luksusu i technologii na co dzień, oszczędzając czas na to, co naprawdę sprawia przyjemność.