Na paryskiej scenie mody, która często bywa zbyt poważna, przewidywalna i samozachwycona, Colm Dillane zrobił coś, co rzadko się zdarza — sprawił, że goście poczuli się jak dzieci. W swojej najnowszej kolekcji KidSuper Wiosna-Lato 2026, zatytułowanej „The Boy Who Jumped the Moon”, zabrał wszystkich do świata, w którym skok ponad możliwości to nie obciach, tylko deklaracja wolności. I zrobił to z rozmachem, którego nie powstydziłby się ani artysta konceptualny, ani reżyser musicalu.
Moda, która unosi się w powietrzu
Pokaz odbył się w Musée des Arts Décoratifs przy Luwrze — ale zapomnij o muzealnym patosie. Scenografia przypominała sen rysowany w zeszycie do matmy — z nutą kosmicznego absurdu, dziecięcej naiwności i poetyckiego rozmachu. Dillane dosłownie i metaforycznie wzbił się w powietrze: od garniturów w księżycowe printy, przez sylwetki jak zatrzymane w locie, po paletę kolorów rodem z dziecięcych bajek. To moda, która nie sili się na bycie „modną” — ona po prostu jest opowieścią.
Mercedes-Benz na balonach
Najgłośniejszym elementem całego przedsięwzięcia była bez wątpienia współpraca z Mercedes-Benz. Dillane wziął nowy model CLA i zrobił z niego… superbohatera na kołach. Balonowe skrzydła, chromowany proca na froncie, winch, a do tego nawiązanie do ikonicznej „kissing face” z archiwum KidSuper. Brzmi jak dziecięca fantazja? Dokładnie tak miało być.
Efektem ubocznym (a może głównym?) tej kolaboracji jest 13-elementowa kapsuła ready-to-wear — od stylizowanych kombinezonów mechanika po ubrania inspirowane pierwszym na świecie autem, Patent Motorwagenem. Całość wygląda jakby przeszła przez filtr retro Ameryki, zatankowany marzeniami i olejem silnikowym.
Od pizzy po futbol
Dillane pokazuje, że nie ma dla niego rzeczy zbyt trywialnej, by zamienić ją w modę. Obok Mercedesa, na wybiegu pojawiły się akcenty nowej współpracy z Pumą — w tym stroje dla drużyn biorących udział w FIFA Club World Cup 2025 — oraz nieoczekiwany gość: Papa Johns. Tak, ta od pizzy. Razem stworzyli limitowaną torbę termiczną w hołdzie dla… Croissant Pizzy. Absurd? Jasne. Ale w świecie KidSuper nawet pizzowy delivery bag może być manifestem kreatywności.
Manifest dziecięcej odwagi
Colm Dillane po raz kolejny pokazuje, że KidSuper to nie marka, tylko postawa. Stylizacje to tylko pretekst. Chodzi o to, by mieć odwagę pytać, skakać, próbować — nawet jeśli nie wiesz, gdzie wylądujesz. Jak mówi sam Dillane: „Zawsze chciałem zrobić książkę dla dzieci. To jest coś w tym stylu — tylko że te strony chodzą po wybiegu.”
KidSuper Wiosna-Lato 2026To przypomnienie, że nawet jako dorośli możemy marzyć o skoku na Księżyc. I że czasem, przez ułamek sekundy, naprawdę jesteśmy w powietrzu.
