fot. dzięki uprzejmości Ralph Lauren (Getty)

Ralph Lauren Wiosna-Lato 2026: Powrót do siły i zmysłowości

Ralph Lauren w sezonie Wiosna-Lato 2026 stawia na duet, który definiował jego kobiecą sylwetkę od zawsze: siłę i zmysłowość. Tym razem projektant pokazuje je w wersji nowoczesnej, minimalistycznej, ale podszytej miękkością. To kolekcja, która na pierwszy rzut oka wydaje się klasyczna, a dopiero przy bliższym spojrzeniu odkrywa wszystkie swoje sprzeczności i niuanse.

W centrum stoi kobieta Lauren – marzycielka i pragmatyczka jednocześnie. Jej styl ma być odważny, ale nie nachalny, subtelny, ale pełen charakteru. To balans między idealnie skrojonym garniturem a sukienką z nutą romantyzmu, między białą koszulą a skórzanym bustierem.

Siła garnituru i zwiewność sukienki

Kolekcja Ralph Lauren Wiosna-Lato 2026 mocno czerpie z męskiej klasyki, ale podana jest w kobiecym, sensualnym wydaniu. Białe garnitury pojawiają się w kilku odsłonach – z płaszczem-trenczem narzuconym na rybaczki, w wersji z utility jacket i spodniami o balonowym kroju, czy z taliowanym żakietem zestawionym z płynnymi, luźnymi spodniami. To power dressing, ale odczarowany – mniej korporacyjny, bardziej osobisty.

Nie brakuje też eksperymentów z koszulą – od białego, przeskalowanego modelu z krawatem w pasie po romantyczną tunikę z ogromną kokardą przy szyi. Z kolei sukienki to miks flirtującego retro i współczesnej prostoty. Czerwony sundress z gorsetową konstrukcją, czarna mini nałożona na plisowaną spódnicę czy wieczorowe suknie w czerwieni i czerni pokazują, że kobieta Lauren ma do wyboru zarówno objętość, jak i smukłe linie.

Rzemiosło i innowacja

Lauren nie byłby sobą, gdyby nie pokazał mody w wersji luksusowego rzemiosła. Slip dress i ogrodniczki stworzone z patchworkowych resztek białych tkanin pokazują ekologiczne podejście, ale też miłość do detalu. Jeszcze bardziej imponuje garnitur z ultracienkich pasków skóry wyszywanych na lnie – zamówienie couture, które potwierdza, że marka nadal potrafi zaskoczyć.

Materiały grają tu pierwsze skrzypce. Skórzany bustier z falbaną, płaszcz z pergaminowej skóry czy transparentne tkaniny w patchworkowych zestawieniach sprawiają, że kolekcja wymaga dotyku, nie tylko spojrzenia.

Wiosną 2026 Ralph Lauren nie zapomina o dodatkach. Torebki – od rzeźbiarskich modeli ze srebrzystego metalu po reinterpretację wiklinowego koszyka – są równie mocne jak sylwetki. Powraca kultowa Ralph Bag, tym razem w wyplatanych i fakturowanych skórach. Do tego buty: brogsy, espadryle i płaskie sandały, które równoważą elegancję z nonszalancją.

Intymny pokaz w siedzibie marki

Pokaz odbył się w nowojorskiej siedzibie Ralph Lauren przy 650 Madison Avenue. Scenografia była minimalistyczna – białe ściany, czarne podłogi, wiklinowe żyrandole. Wszystko po to, by uwaga publiczności nie odpłynęła nigdzie indziej poza ubrania. To był powrót „do domu” – nie tylko w sensie dosłownym, ale też metaforycznym. Ta kolekcja to przypomnienie, że Ralph Lauren nie goni za sezonowymi fajerwerkami. On gra swoją melodię – klasyczną, ale stale reinterpretowaną. Wiosna-Lato 2026 to opowieść o kobiecie, która potrafi być twarda i miękka zarazem, pragmatyczna i marzycielska, silna i zmysłowa. A to właśnie ta ambiwalencja jest najseksowniejsza.