fot. dzięki uprzejmości Mugler

Mugler Wiosna-Lato 2026: Miguel Castro Freitas przywraca boginię pożądania

Pierwsza kolekcja Miguela Castro Freitasa dla Mugler to spektakl o zmysłowości, dualności i władzy – tej ukrytej w ciele, spojrzeniu i gestach. W świecie mody, który coraz częściej unika ryzyka, Freitas postanowił pójść w przeciwnym kierunku: w teatralny mrok, w erotyzm jako język sztuki, w estetykę, która przypomina, że Mugler zawsze był o czymś więcej niż o ubraniu.

Kolekcja zatytułowana „Stardust Aphrodite” otwiera trylogię „The Obscure Object of Desire”. To hołd dla kobiet i archetypów, które przez wieki definiowały pożądanie – od mitycznej Afrodyty po biblijną Salome, od Marleny Dietrich po filmowe bohaterki Fassbindera. Freitas nie cytuje ich dosłownie, lecz przetwarza. Jego Mugler to showgirl w wersji 2026: jednocześnie silna i krucha, błyszcząca i surowa, boska i niepokojąco ludzka.

Pokaz odbył się w przestrzeni przypominającej brutalistyczny teatr snów, gdzie światło i cień grały z materiałami jak aktorzy na scenie. Feather couture spotkało się tu z lateksem, satyna z jerseyem, a przezroczystość – z konstrukcją godną architekta. Charakterystyczne dla Muglera gorsetowe sylwetki pojawiły się w nowych konfiguracjach: czasem rozmontowane, czasem przeciągnięte przez ciało niczym druga skóra, ozdobione matowymi, cielistymi kamieniami.

Freitas nie ucieka od klasycznych kodów marki, lecz je… przeprogramowuje. Kultowe ramiona Muglera nadal dominują, ale teraz zderzają się z miękkimi, pastelowymi objętościami przypominającymi hollywoodzki sen. Z kolei męskie garnitury – tak androgyniczne, jak pełne erotycznego napięcia – wprowadzają nową definicję glamouru.

To Mugler, który znów ma coś do powiedzenia. Po latach reinterpretacji, ta kolekcja brzmi jak głęboki oddech – pełen życia, nostalgii i buntu. Freitas przywraca marce to, co najważniejsze: fantazję i poetykę pożądania.

„Stardust Aphrodite” to przypomnienie, że glamour może być formą oporu – wobec nijakości, przewidywalności, cyfrowego chłodu. W czasach, gdy moda coraz częściej balansuje między minimalizmem a powtarzalnością, Mugler Wiosna-Lato 2026 to odważna deklaracja powrotu do emocji. Freitas pokazuje, że ciało nadal może być medium sztuki, a zmysłowość – jej językiem.