Kiedy w czerwcu 2024 roku ANIA KRUK otworzyła butik w warszawskiej Arkadii, niewielu przeczuwało, że właśnie wtedy zaczyna się największa przemiana w historii tej rodzinnej marki. Dziś – po ponad roku od tamtego momentu – nowa odsłona ANIA KRUK to coś więcej niż zmiana logo. To przemyślana strategia, która redefiniuje, czym w Polsce może być biżuteria i piercing.
Ewolucja, nie rewolucja
Za metamorfozą marki stoi studio Redkroft, znane z projektów, w których estetyka idzie w parze z ideą. Efektem ich współpracy jest nowy język wizualny ANIA KRUK – subtelny, ale z pazurem. „Nie chcieliśmy odcinać się od przeszłości. Zależało nam na płynnej ewolucji, nie rewolucji” – tłumaczy Magda Polaszek, Head of Brand, PR & CSR. Zmiana była wprowadzana etapami: od art direction, przez kolory, aż po nowe logo i monogram, który oficjalnie zadebiutował 1 sierpnia 2025 roku.
Piercing jako wyraz indywidualności
Nowe logo po raz pierwszy pojawiło się podczas eventu „Piercing za free” w warszawskim Westfield Mokotów. Wydarzenie było symbolicznym startem nowej ery – biżuteria i piercing przestały być tylko dodatkiem. Stały się częścią opowieści o autentyczności, odwadze i potrzebie bycia sobą. Chwilę później marka pojawiła się na Salt Wave by Porsche w Jastarni, gdzie obok sprzedaży biżuterii zaproponowała też jogę i piercing pod markowym logo. Bo dziś ANIA KRUK to nie tylko ozdoby, ale cała kultura wokół nich.
Kawa, matcha i biżuteria – nowy lifestyle marki
Rebranding marki nie ograniczył się do identyfikacji wizualnej. Nowe butiki ANIA KRUK we Wrocławiu, Katowicach i Warszawie przypominają concept story – pełne światła, spójne i przemyślane w każdym detalu, od papieru po torbę. Marka zaczęła też pojawiać się tam, gdzie toczy się codzienne życie: w kawiarniach. Śniadaniowe pop-upy z influencerem Yankiem i współpraca z warszawską palarnią ROST pokazują, że biżuteria może być częścią porannego rytuału – jak kawa, matcha czy lemoniada.
Marka, która myśli o wszystkim
ANIA KRUK pokazuje, że zmiana może być świadoma i ekologiczna. Gdy po rebrandingu pozostały opakowania ze starym logo, marka po prostu nakleiła na nie QR kody, które prowadzą do strony tłumaczącej proces zmian. Żadnego marnowania, za to pełna transparentność – dokładnie tak, jak oczekują dziś klienci.
Nowe kampanie ANIA KRUK, takie jak „Dziś Twój Dzień” czy „Office Calling”, udowadniają, że brand nie boi się mówić własnym językiem. Jest w nim luz, świeżość, ale też emocje. W tym właśnie tkwi siła tej transformacji – marka nie tylko odświeżyła wizerunek, ale też odzyskała głos.
ANIA KRUK dziś
Zmiana szyldów potrwa jeszcze do końca 2026 roku, ale duch nowej ery jest już widoczny w każdym detalu. Marka wydała też pięknie opracowany e-book „Ear Styling Guide”, który wprowadza w świat piercingu i pokazuje, jak łączyć kolczyki w spójne, indywidualne kompozycje. Nowa ANIA KRUK to nie tylko biżuteria – to styl życia, który łączy estetykę z emocją. Marka, która zamiast gonić trendy, sama je tworzy.
