Nowy flagowy robot od iRobot – Roomba Max 705 Combo + stacja AutoWash Dock – to coś więcej niż „sprytne urządzenie AGD”. To sprzęt, który ma ambicję stać się częścią stylu życia, a nie tylko praktycznym dodatkiem. Ma moc ssania do 13 000 Pa, automatyczny, samoczyszczący wałek mopujący z systemem PowerSpin, a stacja AutoWash potrafi opróżnić pojemnik i wyprać mop tak, że przez do 75 dni nie musisz w ogóle go dotykać.
Jeśli stawiasz na wnętrze – proste, eleganckie – ten robot też potrafi to docenić. Wersje kolorystyczne (czarna lub biała) i smukła, minimalistyczna sylwetka sprawiają, że Roomba Max 705 Combo nie razi jak sprzęt sprzątający, ale spokojnie może załapać się na zdjęcie na Instagramie.
Co faktycznie potrafi iRobot Roomba Max 705 Combo
Roomba Max 705 Combo to sprzęt, który naprawdę pokazuje pazur – łączy moc ssania na poziomie 13 000 Pa z systemem gumowych szczotek i mopującym wałkiem PowerSpin. W praktyce przy twardych podłogach oznacza to, że kurz, resztki po gotowaniu, okruchy, a nawet zaschnięte plamy są skutecznie wyciągane albo zmywane do czysta. Mopowanie staje się praktycznie bezwysiłkowe – wałek obraca się z prędkością do 200 obrotów na minutę, samoczynnie się czyści, a kluczowy patent polega na tym, że gdy robot zbliża się do miękkiej powierzchni, np. dywanu, automatycznie osłania mop, by nie rozlać wody i nie zamoczyć tekstyliów. Dodatkowo wysuwa się w bok, żeby dokładnie wyczyścić powierzchnię przy krawędziach mebli czy listwach przypodłogowych.
To jednak nie wszystko – stacja AutoWash Dock to coś więcej niż zwykła baza ładująca. Sama opróżnia pojemnik na kurz, pierze i suszy mop (gorącym powietrzem), dozuje wodę oraz detergent – i robi to wszystko bez naszego udziału. Dzięki temu przez tygodnie możesz zapomnieć o sprzątaniu.
W dodatku iRobot Roomba sprząta z głową wyposażoną w technologię LiDAR ClearView Pro i inteligencję AI PrecisionVision, najpierw tworzy mapę 3D mieszkania, potem rozpoznaje przeszkody takie jak kable, zabawki, miska zwierzaka – i je spokojnie omija. Nie moczy dywanów, nie zaplątuje się w buty, tylko porusza się z gracją i skutecznością – cały czas w tle, a ty możesz zająć się czymś ważniejszym.


Dla kogo to ma sens (a dla kogo… niekoniecznie)
Ten model ma największy sens w przestrzeniach, gdzie dywany spotykają się z twardymi podłogami, a dom żyje swoim rytmem. iRobot Roomba Max 705 Combo naprawdę ogarnia oba światy. Na dywanie pracuje jak klasyczna Roomba – wciąga wszystko, co kot zgubił po drodze – bo wysuwa osłonę ochronną i jedzie tylko w trybie odkurzania. Kiedy zjeżdża na panele czy płytki, automatycznie przechodzi na pełne 2w1, więc nie trzeba niczego pilnować. Do tego dwie gumowe szczotki i automatyczne opróżnianie pojemnika robią robotę, zwłaszcza w domach ze zwierzakami.
Jeżeli jednak mieszkasz w niewielkim, trudnym do ustawienia 35-metrowym studio, gdzie każdy centymetr ma znaczenie i nie masz miejsca na rozbudowaną stację dokującą, wtedy faktycznie lepiej sprawdzi się coś mniejszego. Przyjdź się modelowi iRobot Roomba 205 DustCompactor – to kompaktowy, poręczny, stworzony do ciasnych przestrzeni i szybkiego codziennego odkurzania robot sprzątający.

Czy to nowy „must-have” w świecie designu i życia w mieście?
Tak naprawdę chodzi o coś więcej niż mopowanie. iRobot Roomba Max 705 Combo to sprzęt, który wpisuje się w tę miejską filozofię życia, gdzie dom ma działać równie sprawnie i estetycznie, jak twoje ulubione aplikacje. Mieszkanie ma być miejscem, do którego wracasz po długim dniu – a nie kolejnym etapem obowiązków.
W tym robocie najbardziej fascynuje to, że technologia przestaje tu być nachalna. Nie rzuca ci się w oczy jak kabel od przedłużacza, tylko cicho robi swoje. Nie musisz zastanawiać się, czy mop jest brudny, czy zbiornik trzeba opróżnić – wszystko dzieje się, zanim w ogóle zdążysz o tym pomyśleć. To jest luksus w najczystszej formie. Nie pokazówka, tylko realna ulga w głowie.
Jeżeli cenisz estetykę i komfort, a jednocześnie żyjesz szybko, intensywnie, bez czasu na zajmowanie się sprzątaniem – ten robot zwyczajnie podnosi jakość życia codziennego. Pozwala skupić się na pracy, relacjach, kulturze, hedonizmie, a nie na drobnych dziurach w perfekcji, jak okruchy pod stołem.
Czy każdy go potrzebuje? Nie. Czy każdy, kto go ma, zaczyna czuć, że już nie ma odwrotu? Bardzo możliwe. iRobot Roomba Max 705 Combo to jeden z tych gadżetów, które po prostu robią życie bardziej dorosłym – bez smutku dorosłości. Jeśli w twoim mieszkaniu kawa jest specialty, a design nie jest przypadkiem, sprzątanie też zasługuje, żeby wskoczyć na ten poziom.


