fot. dzięki uprzejmości Nike

Nike x Jacquemus: Wjazd na stok w wielkim stylu

Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, czy narciarstwo może być sexy, Nike i Jacquemus właśnie je rozwiali. Nowa kolekcja Après Ski to czysta przyjemność dla oka i konkret dla tych, którzy nie chcą wybierać między funkcją a wyglądem. Wchodzimy w sezon zimowy z rozmachem. Techniczne Gore-Texy spotykają się tu z francuskim zadziornym minimalizmem. I to działa.


Simon Porte Jacquemus w końcu zrobił to, co było nieuniknione. Jego obsesja na punkcie vintage’owych kombinezonów narciarskich z lat 80. zmieniła się w pełnoprawną wizję. Nike x Jacquemus Après Ski to nie jest kolekcja dla ludzi, którzy w górach tylko walczą o czas przejazdu. To propozycja dla tych, którzy po południu wjeżdżają na stok, a wieczorem zjeżdżają prosto do baru, bez przebierania się w toalecie schroniska. Techniczne podejście Nike i modowy nos Jacquemusa – wreszcie czujemy prawdziwe partnerstwo, nie kolejny nudny „drop”.

W centrum kolekcji są trójwarstwowe kurtki i spodnie wykonane z Gore-Texu. To nie jest typowy outdoor z agresywnymi przeszyciami i krzykliwymi wstawkami. Jacquemus zrobił porządek z narciarskim kiczem. Są świetnie skrojone kurtki, jedna nawet w wersji 2-w-1 z dopinanym bomberem ocieplanym Primaloftem. Małe smaczki? Subtelny Swoosh na piersi i branding Jacquemus na plecach. Wreszcie funkcjonalność, która nie krzyczy: „Patrzcie, jadę na narty!”. Spodnie? Oczywiście dopracowane. Ochrona przed śniegiem, ale zero nadęcia. Charakter nadają odpinane paski jacquard i sygnowane szlufki. Ten set wygląda jak luksus, a nie uniform instruktorów narciarstwa.

Nowa erotyka na stoku

Kobiety w kolekcji Nike x Jacquemus dostają coś więcej niż „dopasowane legginsy”. W kolekcji jest jumpsuit, który aż prosi się o zdjęcia na tle ośnieżonych szczytów. Wysoki stan, miękkie materiały, sylwetka jak z okładki – coś dla tych, którzy lubią czuć się atrakcyjnie nawet w grubych rękawicach. Jest też sportowy biustonosz, którego nie trzeba chować pod czterema warstwami polaru. Ma swój charakter, a jednocześnie spełnia normy sportowe. A stirrup leggings? Jacquemus sprawia, że klasyka wygląda świeżo i nowocześnie.

Męska góra też nie odstaje

Panowie w kolekcji Nike x Jacquemus dostają long sleeve. Prosty, sportowy, ale w duchu francuskiej elegancji. A do tego koszula na stok, czyli totalny żart z górskiego dress code’u. Wodoodporna, z pętelką J i kieszenią na piersi. Wystarczy dorzucić gogle i już mamy amanta kurortu.

Nike x Jacquemus robią swoje już od 2022 roku. Najpierw reinterpretowali Nike ACG, potem wprowadzili Le Swoosh bag. Później przyszła paryska kolekcja na lato 2024 i odświeżony Moon Shoe. Ale Après Ski wygląda jak ich najbardziej dojrzały krok. Sport ma tu styl, styl nie udaje sportu. I co najlepsze, nie trzeba być olimpijczykiem, żeby nosić tę kolekcję. Wystarczy mieć ciało. Nike zadbał, by każdy mógł poczuć klimat luksusowego chalet z widokiem na Mont Blanc.

Premiera już 26 listopada na jacquemus.com oraz w butikach Jacquemus. Od 3 grudnia kolekcja pojawi się na nike.com oraz w wybranych sklepach Nike i partnerskich. Jeśli w tym sezonie zamierzasz być królową lub królem après-ski, to jest moment. Zapomnij o pastelowych kombinezonach z wypożyczalni. Wjedź na stok jak ktoś, kto naprawdę wie, po co się tu pojawił. Nike x Jacquemus daje ci narzędzia. Teraz reszta należy do ciebie.