W dobrze znanej wszystkim z modowego światka przestrzeni Mińskiej 65, odbył się pierwszy w historii pokaz mody od Marty Banaszek. Projektantka w swoich stylizacjach proponuje modę dla każdego. I w każdym rozmiarze.
Kolekcja na wiosnę i lato 2019, zatytułowana została „Inside story”. To nie przypadek. Właśnie tak nazywał się jeden z albumów jakie wydała w 1986 roku Grace Jones. Tymi latami była własnie inspirowana cała kolekcja, która została podzielona na trzy części – casual, biznes i koktajl.
Już na początku duży plus dla projektantki za pokazanie nie tylko damskich, ale i męskich sylwetek. Tego brakuje mi trochę na polskich wybiegach. Wszak rynek modowy jest zdominowany przez projektantów, którzy projektują głównie dla kobiet. Jednak zdarzają się wyjątki takie właśnie jak Marta Banaszek czy Mariusz Przybylski, którego projekty bardzo cenię. Szczególnie te męskie.
Na wybiegu nie zabrakło inspiracji nie tylko Grace Jones ale też Madonna czy legendą brytyjskiego Popu – Davidem Bowie. Zobaczyliśmy więc mocne odcięcia sylwetek, kolory takie jak żółć, fuksję, które były uzupełnianie bardziej stonowanymi klasykami w bieli i bezowych odcieniach.