Oho Design Jesień-Zima 2019/2020

Po udanym debiucie Oho Design powraca z nową kolekcją. Kampania na sezon jesień-zima 2019/2020 to kontynuacja opowieści o starych, zapomnianych, a przez niektórych również znienawidzonych koronkowych firanach, którym projektantka – Ola Kaszkowiak, daje drugie, piękne życie.

Oprócz sukienek i spódnic w stylu boho, znanych nam już z pierwszej kolekcji, Oho Design proponuje na sezon jesień-zima 4 modele romantycznych koszul wykonanych w 100% z koronki z recyklingu, z ciekawymi detalami w postaci falban. Nowością są również spodnie wykończone koronką, sweter o warkoczowym splocie, wełniany kardigan w kolorze grafitu oraz kobiece, koronkowe body podszyte czarnym materiałem. Wreszcie, crème de la crème kolekcji stanowi czarna sukienka midi na cienkich ramiączkach, przeplatana koronkowymi wstawkami i wykonana z delikatnego jedwabiu.

Nowa kampania Oho Design to przede wszystkim zabawa kontrastem. Po raz kolejny marka przełamuje stereotyp jasnych, kwiatowych koronek, pokazując że absolutnie nie są zarezerwowane dla panny młodej. Wyjmując koronkowe ubrania ze ślubno-bieliźnianego kontekstu, Ola Kaszkowiak odważnie przenosi je na ulicę. Choć do tej pory projekty Oho Design kojarzyły się jedynie z sezonem letnim, projektantka udowadnia, że delikatne i zwiewne „firanki” z drugiej ręki nosimy również zimą, w towarzystwie mięsistych swetrów, ciężkich butów i rockowej skóry.

Jak sama przyznaje, pierwsza kolekcja nieco odbiegała od jej prawdziwego stylu:

Była piękna, ale czułam, że brakowało jej tego czegoś, kawałka mnie. Do stworzenia nowej kolekcji skłoniło mnie odwieczne marzenie o kapsułowej garderobie. Przy pracy nad nowymi modelami czerpałam inspirację z codzienności, kierowałam się wartościami, które wyznaję i tym co jest mi zwyczajnie potrzebne. Dlatego też, kolekcja jesień-zima to odzwierciedlenie mojej osobowości i stylu, a co najistotniejsze, wszystkie jej elementy do siebie pasują i właśnie o to mi chodziło.

Brakującym składnikiem okazała się odrobina pazura; kontrastu, który drzemie w każdej z nas. Stąd, cała kolekcja opiera się na najmocniejszym zestawieniu w całej palecie barw – w końcu ponadczasowe czerń i biel to mariaż idealny.

Chociaż charakter projektów nieco uległ zmianie, wartości marki pozostają niezmienne. Oho Design nadal bazuje na materiałach z drugiej ręki: znalezionych na targach staroci, czy wyszperanych w lumpeksie starych firankach. Pozostałe materiały – jedwab, wełna, czy wiskoza – zostały zakupione u małych polskich hurtowników, oferujących najwyższą jakość. Co więcej, wszystkie projekty szyte są w lokalnym zakładzie krawieckim, z którym Oho Design od początku współpracuje.

Autorką klimatycznych zdjęć jest fotografka młodego pokolenia Brygida Bujak.