Z Kornelią Warecką i Natalią Szukałą spotykamy się w Warszawskiej Wozowni, która jest dla nich miejscem szczególnym. To właśnie tu dziewczyny planowały, jak wyglądać będzie Au Revwear. W naszej rozmowie dowiemy się o ich innowacyjnej platformie, ale porozmawiamy też o modzie vintage, przyszłości influenecerów i idei slow fashion.
Czym tak naprawdę jest aurevwear?
Kornelia: Au Revwear to platforma pośrednicząca w sprzedaży rzeczy od influencerów, bierzemy wszystkie żmudne procesy sprzedażowe na siebie. Począwszy od mierzenia, przez robienie zdjęć, obsługę klienta, po wysyłkę pod same drzwi. Influencer tym samym zyskuje sposób na skuteczną i przyjemną wyprzedaż szafy.
Natalia: Z kolei nazwa wzięła się od francuskiego powiedzenia au revoir, które dosłownie znaczy „Do zobaczenia!”. Influencerzy oddają ubrania, aby zobaczyć je na innej osobie, tym samym mówią im Au Revwear!
Skąd taki pomysł na biznes?
Kornelia: Pomysł narodził się z potrzeby i zainteresowania modą. Chciałyśmy założyć działalność, która będzie rozwiązywała problem, zauważony przez nas u influencerów, którzy otrzymują duża ilość rzeczy przez współprace. Chciałyśmy nadać tym ubraniom drugie życie, żeby zostały zauważone na kimś innym. Dodatkowo pasjonujemy się modą vintage. Już w gimnazjum założyłam z koleżanką sklep z przerabianymi rzeczami z drugiej ręki. W tym przypadku nie mogło być inaczej.
Natalia: Same aktywnie śledzimy influencerów i zauważyłyśmy, że organizują cykliczne wyprzedaże garderoby. Z ciekawości wybrałyśmy się na tzw. „wyprzedaż szafy” jednej z influencerek. Stojąc dwie godziny w kolejce zobaczyłyśmy jak olbrzymim zainteresowaniem i pożądaniem cieszą się te wydarzenia, dlatego też zadecydowałyśmy wziąć sprawy w swoje ręce i założyłyśmy Au Revwear.
Popularność second handów w Polsce i na świecie rośnie w zawrotym tempie. GlobalData przewidywał, że światowy rynek odzieży używanej podwoi się do 2023 roku, osiągając 43 miliardy euro, jak wy odnosicie się do tego? Co powoduje tak duże zainteresowanie rzeczami używanymi?
Natalia: Konsumenci są coraz bardziej świadomi i wiedzą skąd tak naprawdę biorą się ubrania sprzedawane w sieciówkach. Ludzie zdają sobie sprawę, że za nowymi ubraniami w niskich cenach idzie tania siła robocza, złe warunki wytwarzania, ogromna ilośc odpadów i szkód środowiskowych. To wszystko wpływa na to jak wygląda nasz świat. Dodatkowo ludzie są najzwyczajniej w świecie znudzeni sieciówkami, szukają bardziej unikatowych rzeczy. Kupując rzeczy z drugiej ręki mamy większą opcję manewrowania naszym stylem.
Jak dobieracie influencerów, którzy chcą podjąć się współpracy?
Kornelia: Wybór influencerów jest dla nas ważny. Filtrujemy te osoby, gdyż chcemy, aby przekazywały one za sobą wartości, z którymi się zgadzamy. Chcemy też, aby osoby te miały realny wpływ na grupę docelową, do której docierają. Nie chcemy, aby były to osoby z przypadku. Dotychczas wspólnym mianownikiem twórców, z którymi współpracowałyśmy była pasja do mody, czy sztuki, ale też świadomość efektów jakie niesie za sobą fast fashion.
Czy Au Revwear reprezentuję sobą jakis konkretny styl?
Natalia: Au Revwear to tak naprawdę my. Wszystkie ubrania i akcesoria na stronie staramy się utrzymywać w spójnym dla nas stylu. Tworzymy sesję zdjęciowe z wykorzystaniem ubrań, które same mamy w szafie. Lubimy stonowane kolory, klasykę przełamaną nietuzinkowymi dodatkami.
Kornelia: Nasz styl doceniają też inni influencerzy, którzy przekazując nam swoje ubrania mówią, że są zdumieni, że tak udało nam się wystylizować ich ubrania i że nie przypuszczaliby, że te rzeczy mogą tak dobrze wyglądać.
Istnieje takie przekonanie, które mówi, że autorytety upadły. Szczególnie widoczne jest to wśród Milenialsów, czy osób z Generacji Z. Czy myślicie, że to właśnie influencerzy mogą przejąć rolę wzoru do naśladowania dla młodych osób?
Natalia: Wydaję mi się, że zdecydowanie wśród wszystkich osób internetu wciąż istnieję spora grupa, która może mieć wpływ na postawy ludzi młodych. Coraz częściej zauważam, że Polscy influencerzy udzielają się w sprawach społecznie istotnych.
Kornelia: Naszej generacji zależy na autentyczności i transparentności. Sama po sobie widzę, że istnieją osoby, które mogą wpływać na nasze postawy i to w pozytywny sposób.
Cały czas poruszamy się wokół pojęć etycznej mody, czy slow fashion. Konsumenci na całym świecie kupują coraz więcej ubrań. Rosnący rynek taniej i szybko zmieniającej się odzieży ma coraz bardziej negatywny wpływ na środowisko. Produkcja mody odpowiada obecnie za 10 proc. emisji dwutlenku węgla. Tylko przemysł paliwowy góruje nad odzieżowym. Czy nie uważacie, że w tym wszystkim zabrnęliśmy za daleko?
Kornelia: Oczywiście, dlatego właśnie Au Revwear! Fajnie korzystać z rzeczy, które dał już nam świat i wykorzystać je ponownie. Nasza marka to cegiełka w walce z fast fashion. Same wpisujemy się w ten trend, to nie jest tak, że mówimy o etycznej modzie, a same kupujemy ubrania w zarze.
Natalia: Chcemy edukować i być częścią mody świadomej. Staramy się wystylizować każdą najprostszą rzecz tak, aby wyglądała jak z wybiegu. W ten sposób pokazujemy, że z używanych rzeczy można zrobić coś błyskotliwego.
Doszliśmy do momentu, w którym domy mody wypuszczały 8 nowych kolekcji rocznie. Czy sądzicie, że pandemia wymusi na branży mody istotne zmiany?
Kornelia: Już wymusza. Jak najbardziej patrząc na to co dzieje się na rynku mody, zdecydowanie zmierzamy w stronę większej świadomości konsumentów. Ta zmiana idzie oddolnie od klientów. Wielkie koncerny i domy mody będę musiały się dostosować do bieżącej sytuacji. Jedyną stałą jest zmienna.
Jak minął Wam okres pandemii i lockdownu?
Natalia: Pandemia opóźniła start naszego biznesu. Aczkolwiek poświęciłyśmy czas lockdownu na udoskonalanie tego co tworzymy i wyszło nam to na dobre. Na całe szczęście działamy w pełni w internecie, dzięki czemu nie dotknął nas kryzys.
Jakie są wasze najbliższe plany związane z platformą?
Natalia: Obecnie startujemy z czwartym dropem, który będzie dostępny już w tym tygodniu na aurev.shop. Ostatnio wprowadziłyśmy również męskie ubrania i dodatki, co też zamierzamy kontynuować. W najbliższych dniach na Au Revwear znajdziecie wysokiej jakości płaszcze, oversizowe marynarki, czy też ciepłe swetry.
Jakie są Natalia i Kornelia prywatnie?
Natalia: Kornelia jest bardzo ambitną osobą, która wstaje każdego dnia i chce robić coraz więcej. Czasami wręcz muszę ją spowalniać, bo ma aż nadmiar świetnych pomysłów. Przede wszystkim bardzo pozytywnie patrzy na świat i zaraża mnie dobrą energią, która motywuje do działania.
Kornelia: To jest właśnie cudowne, że pracują dwie osoby, które się motywują i lubią. Nie mogłabym sobie wyobrazić lepszej osoby do pracy. Wiedziałam, że proponując ten pomysł Natalii przed egzaminem z wyceny przedsiębiorstw wyjdzie z tego coś wspaniałego. Natalia to perfekcjonistka, dba o wszystkie detale, jest zorganizowana. Bardzo dobrze się dobrałyśmy, bo patrzymy na nasze sprawy i problemy z różnych perspektyw. Dodatkowo to wielka pasjonatka mody, przez co jest autentyczna.
Za użyczenie wnętrz do sesji dziękujemy Wozownia Bar.