Kiedy rozkwitamy? Dlaczego rozkwitamy? Co lub kto wywołuje w nas taką potrzebę? Na te pytania pomaga odpowiedzieć nowa kolekcja Macieja Zienia na sezon wiosna-lato 2023, która swoją premierę miała w Pałacu Kultury i Nauki.
Dla projektanta słowo rozkwitanie od zawsze miało szczególne znaczenie. To właśnie dzięki swoim kolekcjom pomaga wyrazić kobietom ich nastrój, charakter, ale też potrzeby i poglądy. Bo Zień wierzy, że dopiero wtedy, gdy możemy wyrazić siebie, rozkwitamy naprawdę.
Tym razem projektant stworzył niezwykłe modowe stylizacje, w których nie mogło zabraknąć znanych i cenionych wyróżników marki, którymi są: wyjątkowa dbałość o detale – ręczne wykończenia, wyszukane i różnorodne tkaniny czy luksusowe i wyszukane kreacje, które doskonale sprawdzą się na czerwonym dywanie, pozostając jednocześnie zwiewnymi i bardzo kobiecymi.
Widownia pokazu zgromadziła licznych fanów projektanta, ale też gwiazdy ceniące styl Zienia. Wśród nich znalazły się m.in. Małgorzata Kożuchowska, Barbara Kurdej-Szatan, Edyta Herbuś czy Marina Łuczenko. Co ważne, bliskie Maciejowi Zieniowi kobiety pojawiły się również na wybiegu. Były to Aneta Kręglicka, Marysia Dębska i Agnieszka Grochowska, Paulina Sykut i Ola Kot. Towarzyszyły im modelki, które zostały starannie wybrane podczas zróżnicowanego pod kątem wieku i figury castingu, ale także przyjaciółki projektanta.
W „Bloom” widoczny jest ukłon w stronę świata roślin, zwłaszcza róż, będących synonimem zarówno delikatności, jak i siły. To jednocześnie jednak ukłon w kierunku wielorakiej natury kobiet. Projektant przyznaje, że to właśnie sprzeczność, różnorodność, brak stałości są dla niego niezwykle inspirujące. Motywy zaczerpnięte z natury przełożyły się na cały proces twórczy i jak sam autor przyznaje – „Wiele przyjemności dało mi projektowanie kolekcji „Bloom”, niczym florysta dobierałem kolejne belki materiałów tworząc z nich wielobarwny bukiet.”
Kolekcja na sezon wiosna-lato 2023 to aż 74 sylwetki, w których proste, geometryczne formy łączą się z lekkimi, wręcz powiewającymi na wietrze materiałami. Przemyślane faktury i oryginalne kolory stanowią core kolekcji. Muślinowe suknie, które są znakiem rozpoznawczym Zienia, w tej odsłonie symbolizują ulotność, zwiewność i eteryczność. Suknie posiadają obszerny dół wykonany z ręcznie robionych jedwabnych kwiatów. Kolekcji tworzą również skóry i nowoczesne, wyróżniające się kroje – oversizowe garnitury, marynarki i ramoneski czy płaszcze, które stanowią manifestację siły, odwagi i kobiecej pewności siebie.
Maciej Zień troszczy się o szczegół, który ma zachwycać – zarówno użytkownika, jak i obserwatora. Pierwszym lookiem pokaz otwiera wieloletnia muza i przyjaciółka Artysty- Aneta Kręglicka, która ma na sobie suknię z drapowaną górą i bogato zdobioną spódnicą. Lookiem wyróżniającym się w kolekcji była długa sukienka zaprojektowana z „prawie naukową konstrukcją” i z geometrycznymi, ręcznie wykonanymi kwiatami 3D, chirurgicznie wyciętymi i złożonymi z maleńkich kawałków jedwabiu. Projektant oddaje hołd rękodziełu poprzez ręcznie naszywane kryształy na siatce oraz na garniturach i spajające kolekcję trójwymiarowe aplikacje kwiatowe, ręcznie haftowane koronki i charakterystyczne jedwabne frędzle. Nie brakuje tu też oryginalnych dodatków: toreb z kwiatami i frędzlami czy botków z kropkowanej siatki. Kolejny look szczególnie skupiający uwagę to wysadzany kryształami Swarovskiego czarny garnitur. Na wybiegu pojawia się także przyjaciółka Macieja Sandra Girbal ubrana w bogato zdobioną różową mini wraz ze swoją córeczką Zoe – najmłodszą przedstawicielką płci żeńskiej jaka kiedykolwiek brała udział w pokazie, która również miała sukienkę wysadzaną kryształami z koronkowymi elementami. Dopełnieniem kolekcji i uwypukleniem nie tylko piękna natury, ale też kunsztu z natury dbającego o piękno kobiet projektanta jest suknia ślubna.
„Bloom” to kolekcja, która konsekwentnie realizuje nie tylko modowe założenia marki Zień. To też kontynuacja transparentności i partnerskich działań projektanta, który swoją kolekcję w całości uszył w Polsce. Wspieranie lokalności i przejrzysty proces tworzenia są bowiem dla twórcy równie istotne, jak unikalność jego projektów.