Majtki, bokserki, szorty, slipy… można powiedzieć, że wybór męskiej bielizny jest teraz niesamowity. Mi słowo „majtki” kojarzyło się zawsze z topornymi gaciami, które nosili nasi ojcowie. Dalekie były raczej od seksownej bielizny dla facetów, którzy lubią „uwydatnić” co nieco. Ale w dobrym guście!
Ciekawą filozofię przedstawia polska młoda marka – Ripense. Po włosku można to tłumaczyć jako „przemyślane na nowo”. Ale właśnie. Czy można „na nowo” zdefiniować zwykłe, luźne bokserki? Jeśli na co dzień chodzisz w obcisłych, klasycznych bokserkach – to na pewno.
Ripense to marka, która umożliwia mężczyznom wyrażenie siebie poprzez ubrania. Wierzą, że w modzie nie chodzi o to, żeby ślepo podążać za trendami, ale należy pamiętać o swojej osobowości. Dlatego postanowili stworzyć linię eleganckich luźnych bokserek, które są nie tylko wygodne, ale i stylowe. Rzekłbym bardzo „classy”.
Jak sami mówią ich projekty powstają w polskich szwalniach z wysokiej jakości bawełny. Przy cenie za 170 złotych za bokserki – jako klienci – mamy prawo tego wymagać i uważać to za „musi have”. Jakość jednak czuć pod palcami. I to się chwali. Przyjemna tkanina, która ma wysoki splot i strukturą trochę przypomina grubszy len. Komfortowa dla skóry. Co ciekawe, pierwszy raz spotykam się z zewnętrznie wszytym elastycznym pasem w talii.
Niech w końcu ta część garderoby będzie wygodna, komfortowa, a zarazem elegancka.
Patryk Olszewski, założyciel marki Ripense
Ich oferta dzieli się na dwie kategorie. Bokserki codzienne i ślubne. Dostępne są w czterech neutralnych kolorach i wzorach. Biały, błękitny oraz dwie wersje w drobne paski. Dodatkową „przyjemnością” jest możliwość personalizowania zamówionych bokserek. W wersji ślubnej szortów możemy dodać np. datę ślubu bądź nasze inicjały. Mała rzecz, a cieszy.
Jeśli chcesz zamówić swoją parę i dowiedzieć się więcej o marce Ripense, odwiedź ich sklep internetowy ripense.pl.