Samotność. To słowo, które kojarzy nam się z melancholią, smutkiem, czasem nawet z wolnością. Ale co, jeśli samotność staje się chroniczna i destrukcyjna? Co, jeśli zamiast być chwilowym stanem, zaczyna pożerać człowieka od środka? Joanna Przetakiewicz, znana polska projektantka mody i założycielka marki La Mania, postanowiła zająć się tym problemem na poważnie, tworząc Koalicję Przeciwko Samotności.
W naszej kulturze, mężczyźni często są uczeni, że muszą być twardzi, nie mogą okazywać słabości, a problemy psychiczne to oznaka ich niepowodzenia. To myślenie jest nie tylko przestarzałe, ale wręcz niebezpieczne. Statystyki są przerażające: każdego dnia w Polsce 12 z 15 osób, które popełniają samobójstwo, to mężczyźni. To niewyobrażalny dramat, o którym mało się mówi.
Joanna Przetakiewicz dostrzegła ten problem i postanowiła działać. Jej Koalicja Przeciwko Samotności ma na celu nie tylko uświadomienie społeczeństwu skali problemu, ale także realne wsparcie dla tych, którzy go doświadczają. Przetakiewicz, zawsze elegancka i pewna siebie, tym razem włożyła swoje serce w coś o wiele bardziej znaczącego niż najnowsza kolekcja mody.
Często, kiedy myślimy o samotności, na myśl przychodzą nam starsze kobiety, które zostały same po stracie partnera. Ale to tylko część obrazu. Mężczyźni, mimo że rzadziej otwarcie mówią o swoich emocjach, cierpią równie mocno. Społeczna presja, by być silnym, często sprawia, że boją się prosić o pomoc. To prowadzi do izolacji, depresji, a w najgorszych przypadkach – do tragedii.
Wielu mężczyzn czuje, że nie ma dla nich miejsca, gdzie mogliby bezpiecznie wyrazić swoje emocje. Inicjatywy takie jak Koalicja Przeciwko Samotności są niezbędne, by przełamać te bariery. Przetakiewicz zrozumiała, że trzeba mówić głośno o tym, co było dotąd przemilczane. To działanie na rzecz zmiany mentalności i uświadamiania, że szukanie pomocy to nie oznaka słabości, ale odwagi.
Przykład Joanny Przetakiewicz pokazuje, że każdy z nas może coś zmienić. Może to być rozmowa, wsparcie bliskiej osoby czy zaangażowanie się w inicjatywy społeczne. Najważniejsze to działać. Musimy zrozumieć, że samotność i problemy psychiczne to nie tylko statystyki, ale realne ludzkie dramaty. Mężczyźni potrzebują przestrzeni, by mówić o swoich uczuciach, a my, jako społeczeństwo, musimy im to umożliwić.
Koalicja Przeciwko Samotności to krok w dobrą stronę, ale to dopiero początek drogi. Męska samotność to problem, który wymaga naszej uwagi i działania. Nie możemy pozwolić, by kolejne życie zostało utracone przez brak wsparcia i zrozumienia. Joanna Przetakiewicz zrobiła pierwszy krok, teraz pora na nas.
Pamiętajmy: zdrowie psychiczne to nie luksus, to prawo każdego człowieka, bez względu na płeć.