Są meble, które po prostu stoją. I są takie, które zmieniają się razem z tobą – reagują na potrzeby, dostosowują się do rytmu dnia, a nawet nastroju. Nowa kolekcja TYLKO Smooth Sofa to właśnie taki przypadek. Odpowiedź na współczesne pytanie: jak dziś naprawdę wygląda odpoczynek?
TYLKO od lat redefiniuje, czym jest mebel funkcjonalny, estetyczny i dopasowany. Dotąd marka kojarzona była przede wszystkim z minimalistycznymi regałami i systemami do przechowywania, które można konfigurować co do milimetra. Teraz wkracza w strefę wypoczynku – i robi to z taką samą precyzją. Smooth Sofa nie jest kolejną „ładną sofą z Instagrama”. To modułowy system, który myśli razem z tobą. I żyje – dosłownie – w twoim rytmie.
Sofa Smooth to naturalna kontynuacja naszej filozofii – przemyślanego projektowania i podejścia skoncentrowanego na użytkowniku – przeniesiona z mebli do przechowywania na sposób, w jaki siedzimy. Salon to przestrzeń w ciągłym ruchu: zmieniamy ustawienie, przestawiamy meble, dopasowujemy ją do siebie. Sofa Smooth powstała z myślą o tym, by odpowiadać na te potrzeby – zarówno formą, jak i funkcją.
Jacek Majewski, Co-Founder TYLKO


Mebel, który nie stawia granic
Żyjemy w czasach elastyczności. Pracujemy z domu, jemy w salonie, zasypiamy na kanapie, oglądamy seriale na kolanach z laptopem. Meble powinny to rozumieć – i TYLKO właśnie tak projektuje. Smooth to kolekcja, w której możesz stworzyć własną konfigurację: od foteli i puf, przez klasyczne sofy, aż po szezlongi. Wszystko online, z poziomu konfiguratora, bez biegania po salonach meblowych i katalogach.
Zmieniasz kolory, głębokość siedziska, układ modułów, rodzaj tkaniny – a nawet wybierasz między mięsistym sztruksem a elegancką wełną. Do tego dochodzi kilkanaście wariantów kolorystycznych, które możesz ze sobą swobodnie łączyć. Brzmi jak zabawa? Tak, ale z pełną powagą projektową.
Za konceptem stoi Krystian Kowalski – jeden z najciekawszych polskich designerów, którego projekty trafiały m.in. do Muzeum Narodowego. U niego estetyka nigdy nie jest oderwana od funkcji. Smooth ma wyglądać, ale przede wszystkim – działać.
Ergonomiczna forma sprawia, że sofa TYLKO Smooth naprawdę wyróżnia się komfortem. Każda linia zaprasza do relaksu, a modułowość pozwala jej dopasować się do ciebie i twojego stylu życia. Liczy się nie tylko wygląd – ale to, jak żyje się z nią na co dzień.
Krystian Kowalski, projektant sofy Smooth


Komfort, który czuje ciało
Jeśli na dźwięk słowa „sofa” widzisz tapicerowany monolit z katalogu wnętrz, czas to zresetować. TYLKO Smooth nie jest meblem na pokaz. To rozwiązanie projektowane z myślą o codziennym użytkowaniu – takim prawdziwym: w dresie, z herbatą, z psem czy laptopem.
Siedziska mają certyfikowaną ergonomię, zagłówki i poduszki lędźwiowe można obracać, sprężyny kieszeniowe redukują punkty nacisku, a pianka o wysokiej gęstości daje miękkość bez utraty formy. To komfort, który wspiera, a nie wciąga, który dostosowuje się do Twojego stylu siedzenia – czy raczej: życia na sofie.
Zero ściemy, zero nadprodukcji
W dobie greenwashingu TYLKO proponuje coś bardziej radykalnego: mebel robiony tylko wtedy, gdy ktoś go naprawdę potrzebuje. Każda sofa powstaje na zamówienie, z materiałów pochodzących od sprawdzonych dostawców. Lokalna produkcja, certyfikowane drewno i tkaniny, precyzja wykonania. TYLKO nie dorzuca nic do meblarskiego śmietnika świata. Co więcej – marka może też zabrać twoją starą sofę i zutylizować ją odpowiedzialnie. Mały gest, wielka zmiana.
Nowy rozdział TYLKO
Smooth to coś więcej niż produkt. To kolejny krok w filozofii marki, która od początku idzie pod prąd: zamiast serii i sezonów – indywidualne dopasowanie. Zamiast kompromisów – precyzja. Zamiast „ładnie wygląda” – „świetnie się sprawdza”.
Po latach skupienia na regałach, półkach i systemach ściennych, TYLKO wchodzi do najintymniejszego miejsca domu – do strefy relaksu. I robi to z wyczuciem, szacunkiem dla użytkownika, i designerską jakością, która nie krzyczy – ale zostaje. Nie musisz wybierać między pięknem a funkcjonalnością. TYLKO Smooth daje jedno i drugie – i coś jeszcze: poczucie, że to Ty dyktujesz warunki. Nie odwrotnie.