Właśnie ogłoszono nominacje do 77. edycji nagród Emmy. Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, kto dziś rozdaje karty w świecie seriali, powinien rzucić okiem na tegoroczną listę — Apple TV+ zdominowało zestawienie, a serial Severance zgarnął aż 27 nominacji. Wśród faworytów są też The Penguin (HBO|Max, 24 nominacje), The Studio i The White Lotus (po 23), a także The Last Of Us (HBO Max, 16). Platformy streamingowe ostatecznie przejęły tron telewizyjnej jakości – i robią to z przytupem.
“Severance” na prowadzeniu – science fiction z filozoficznym twistem
Kiedy Severance debiutowało, nikt nie spodziewał się, że będzie to tak kompleksowa, emocjonalna i jednocześnie chłodno wyrachowana opowieść o dezintegracji tożsamości. Apple TV+ zainwestowało w produkcję z rozmachem, a dziś zbiera plony – nie tylko poprzez świetne recenzje i kultowy status serialu, ale teraz także poprzez rekordową liczbę nominacji.
Wśród nominowanych znaleźli się m.in. Adam Scott, Patricia Arquette, Britt Lower, Tramell Tillman i John Turturro – pokazując, że siłą Severance jest nie tylko scenariusz i reżyseria, ale też świetnie skonstruowany ensemble cast. A skoro już przy tym jesteśmy…
Apple TV+ kontra reszta świata
Apple TV+ w tym roku nie odpuszcza. Oprócz Severance, na liście wysoko uplasowały się również The Studio (23 nominacje) i Shrinking (7). Platforma może mówić o pełnym sukcesie – nie tylko jakościowym, ale i PR-owym. W czasach, gdy Netflix zaczyna gubić tempo, a HBO walczy o odzyskanie dominacji po fuzjach i restrukturyzacjach, Apple stawia na jakość, świeżość i oryginalność.
Warto zauważyć też obecność Cate Blanchett w serialu Disclaimer, Jake’a Gyllenhaala w Presumed Innocent czy Setha Rogena, który za The Studio dostał aż trzy nominacje (aktor, reżyser i scenarzysta).
Netflix nie odpuszcza, Hulu w natarciu
Choć Apple błyszczy, Netflix też ma czym się pochwalić: Monsters: The Lyle And Erik Menendez Story (11 nominacji), Black Mirror (10) i Adolescence (13) pokazują, że gigant streamingu wciąż potrafi zaskoczyć. Na szczególną uwagę zasługuje Dying For Sex od FX On Hulu (9 nominacji) z Michelle Williams i Jenny Slate.
Z kolei The Bear (FX On Hulu) po raz kolejny pokazuje siłę dobrego, intensywnego storytellingu – z 13 nominacjami i ponownym uznaniem dla Ayo Edebiri (również za reżyserię!) oraz Jeremy’ego Allena White’a.
Kto jeszcze walczy o statuetkę?
Z pewnością warto obserwować tegorocznych debiutantów. The Pitt (HBO|Max), Paradise (Hulu) czy Nobody Wants This (Netflix) to świeże produkcje, które zyskały uznanie krytyków i pierwsze nominacje. Cieszy obecność Abbott Elementary (ABC), które mimo mniejszej liczby nominacji (6) wciąż zachwyca jako komediowy pewniak.
W kategoriach aktorskich błyszczy Quinta Brunson (również za scenariusz), Sterling K. Brown, Gary Oldman i Colin Farrell – ten ostatni nominowany także jako producent The Penguin. Zwraca uwagę także obecność gwiazd filmowych: Michelle Williams, Javier Bardem, Chloë Sevigny, a nawet… Harrison Ford (Shrinking).
Variety i reality: SNL, Kendrick Lamar i… RuPaul
Nie byłoby Emmy bez Saturday Night Live – kultowy format zgarnął 7 nominacji, a specjalne wydarzenie SNL50: The Anniversary Special aż 12. Po raz kolejny zobaczymy starcie gigantów w kategorii “Variety Special”: The Apple Music Super Bowl Halftime Show z Kendrickiem Lamarem kontra Beyoncé Bowl od Netflixa.
W reality – wiadomo – RuPaul nie zawodzi. RuPaul’s Drag Race zdobył 8 nominacji i ciągle nie spuszcza z tonu. The Traitors, Top Chef i The Amazing Race również wracają z nowymi nominacjami.
Kiedy rozdanie nagród Emmy 2025?
Gala 77. rozdania Emmy Awards odbędzie się jesienią 2025 roku – dokładna data zostanie podana w najbliższych tygodniach. Jedno jest pewne: to będzie wieczór pełen wielkich emocji, stylizacji, przemówień i prawdopodobnie kilku zaskoczeń (stawiamy, że The Penguin może zgarnąć więcej niż się spodziewamy).