Kim Jones, dyrektor artystyczny Dior Homme, ponownie udowadnia, że moda męska nie musi być powtarzalna. Kolekcja na sezon zimowy 2025/2026 to hołd dla historii, reinterpretacja klasyki i odważna wizja współczesności. Inspiracja? Legendarna “Ligne H” Christiana Diora, zaprojektowana w latach 50. XX wieku. Efekt? Zaskakująca mieszanka haute couture i prêt-à-porter, która zacierając granice między tym, co męskie i kobiece, tworzy nowy język mody.
Metamorfoza i gra czasem
Kolekcja to podróż przez epoki, gdzie XVIII-wieczna ekstrawagancja spotyka XIX-wieczną surowość i liniowość. Centralnym motywem jest metamorfoza – zarówno w sensie dosłownym, jak płaszcz, który zmienia się w spódnicę, jak i symbolicznie – od inspiracji archiwami Diora po reinterpretacje dla współczesnego mężczyzny. Wszystko to podkreślają obszerne płaszcze operowe i drapowania, które przenoszą kobiece kody haute couture w świat mody męskiej.
Luksus w każdym detalu
Materiały? Tylko najszlachetniejsze. Jedwabie, satyny i ręcznie zdobione hafty są tu normą. Wśród nich pojawia się brokatowy motyw zaczerpnięty z kolekcji haute couture Diora z 1948 roku. Symbolizuje go różowy płaszcz wieńczący pokaz, którego wpływ widoczny jest w całej kolekcji – od biżuterii po subtelne wykończenia ubrań.
Kim Jones podkreśla również dualność: klasyczne męskie buty Dior Palmarès zostały ozdobione kokardami z satyny, a ręcznie haftowane sneakersy nawiązują do archiwalnych projektów z 1961 roku. Elementy skórzane – od miękkich toreb Dior Roller po bardziej użytkowe modele Normandie – uzupełniają całość, oferując idealną równowagę między funkcjonalnością a estetyką.
Powrót do korzeni, spojrzenie w przyszłość
To, co wyróżnia tę kolekcję, to jej narracyjność – Kim Jones sięga po postać Casanovy jako symbol romantycznego dandysa, który z lekkością łączy kobiece i męskie kody ubioru. Maska, pojawiająca się w różnych wariantach, to kolejny subtelny hołd dla tej postaci i epoki.
Kolekcja Dior Homme Jesień-Zima 2025/2026 to więcej niż ubrania – to manifest, który redefiniuje męską elegancję. Podążając za historią i tradycją, Kim Jones odważnie patrzy w przyszłość, tworząc modę, która nie tylko ubiera, ale także opowiada historie. Jeśli Dior jest synonimem luksusu, to ta kolekcja dowodzi, że luksus może być równie ekscytujący, co ponadczasowy.