Calvin Klein od dekad pozostaje synonimem amerykańskiego minimalizmu, ale to, co Veronica Leoni pokazała na Wiosnę-Lato 2026 w Brant Foundation na Lower Manhattan, było czymś więcej niż tylko kolejną kolekcją. To prostota jako sposób na życie. Pokaz zgromadził nazwiska z pierwszych stron gazet – od Jung Kooka i ROSALÍI po Emily Ratajkowski i Solange – ale to ubrania były najgłośniejszym bohaterem wieczoru.
Calvin Klein w wydaniu Leoni – ubrania do życia, nie do pozowania
„Clothes for life” – tak Leoni określiła swoją wizję. To garderoba oparta na realnych potrzebach, ale ubrana w formę, która prowokuje. Na wybiegu widzieliśmy klasyki codzienności: trencze, jean jacket, szlafroki, blazery, caftany i pięciokieszeniowe spodnie. Wydawałoby się zwyczajnie, ale dopiero detale pokazały, że to Calvin Klein w wersji premium.
Skóra była cięta laserowo, żeby przypominała frotté, pojawiły się ręcznie wycinane frędzle, tweed utkany z gumek od bielizny z logo marki i sukienki balansujące między bielizną a streetem. Leoni podniosła zwyczajność do rangi luksusu, tworząc język mody, który jest prosty i wymagający jednocześnie.
Minimalizm lat 90. a nowa odsłona Calvin Klein
Historia Calvin Klein to historia minimalizmu. W latach 90. marka zbudowała swoją pozycję na prostocie, czystych liniach i prowokacyjnych kampaniach. Wtedy każdy chciał wyglądać jak Kate Moss w jeansach i bieliźnie z logo. Jednak ten minimalizm był chłodny i niedostępny, jakby zarezerwowany dla wybranych.
Leoni proponuje inny kierunek. Jej Wiosna-Lato 2026 nie jest „modą do gabloty”, ale stylem życia. To Calvin Klein, który zdejmuje maskę – nie chodzi o idealny obrazek, ale o prawdziwe życie w mieście. Ta szczerość, balansująca między intymnością a ekspozycją, jest bardziej millenialsowa i gen-Z niż cokolwiek, co marka pokazywała wcześniej.
Paleta kolorów i proporcje – prostota, która zaskakuje
Kolekcja utrzymana była w klasycznych miejskich barwach: bieli, czerni i szarości. Jednak Leoni dodała zaskakujące akcenty różu, szkarłatu, błękitu i zieleni paproci. Sylwetki kontrastowały ze sobą – wydłużone i smukłe zestawione z odsłaniającymi i skróconymi, albo wielowarstwowe i luźne. To gra proporcji, która daje efekt surowego piękna.
Pokaz miał kameralny charakter, ale jego oprawa była spektakularna. Kid Harpoon stworzył specjalny soundtrack, miksując globalne popowe hity z orkiestralnymi i elektronicznymi wstawkami. To muzyczne tło przypomniało, że Calvin Klein zawsze był nie tylko modą, ale i częścią kultury – od reklam z hip-hopowymi ikonami po współczesne kolaboracje.
Nowy rozdział w historii marki
Veronica Leoni udowadnia, że Calvin Klein nie musi żyć tylko nostalgią za latami 90. Jej kolekcja Wiosna-Lato 2026 pokazuje, że minimalizm można przepisać na nowo: jako intymność, odwagę i codzienność, która staje się luksusem. To już nie marka, która budzi kontrowersje billboardami z Times Square. To marka, która redefiniuje, co znaczy być prawdziwym w świecie przepełnionym pozą.
