Umiejętność dostrojenia się do ducha czasu…

Redaktorzy mody na całym świecie zdumieli, kiedy w środku trwającej epidemii pod ich drzwiami doręczone zostały tajemnicze pudełka formatu A4 wypełnione skrawkami materiałów, szkiców, suszonych kwiatów i zdjęć ubrań na papierze. Jak okazało się, kartonowa paczka kreatywna adresowana była przez samego Jonathana Andersona, który postanowił przybliżyć krytykom etapy tworzenia swojej pandemicznej kolekcji.

Globalna pandemia wymusiła na twórcach mody zredefiniowanie sposobu prezentacji kolekcji. Zasada społecznego dystansowania, ryzyko zarażenia i ograniczenie podróży sprawiły, że wszelkie kolekcje resortowe na rok 2021 zostały przesunięte i zaprezentowane online. Pokazy najnowszych kolekcji mogliśmy oglądać na prezentacjach na żywo oraz edytorialach i lookbokach umieszczanych na specjalnie przeznaczonej do tego platformie. Marki prześcigały się między sobą w kreatywnych sposobach ukazania swoich kolekcji. To jednak nie wystarczyło Andersonowi do ukazania w pełni swojego ducha marki, poszedł on o jeden krok dalej i zadecydował wysłać dziennikarzom unikalne przesyłki pozwalające wejść w jego świat tworzenia.

„W czasach nierównych połączeń pomyślałem, że pokaz powinien przyjść do ciebie. (..) To najbardziej personalna rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiłem.”

Jonathan Anderson.

Autor wykorzystał ten sam pomysł przy prezentowaniu kolekcji hiszpańskiego domu mody Loewe, w którym jest również dyrektorem kreatywnym. Wykonał pudełko, z którego wyskakiwał interaktywny zestaw pokazowy, flipbook ze zdjęciami, papierowe okulary do przymiarki, próbki tekstyliów i modele 3D. Same lookbooki obu kolekcji zostały sfotografowane na klasycznych manekinach, które w przypadku autorskiej kolekcji marki własnej projektanta ubrano w kultowe maxi kapelusze i satyryczne maski.

To nie pierwsze pandemiczne odkrycia artysty. Zaraz po tym, kiedy to brytyjski wokalista Harry Styles miał na sobie ubrany podczas próby do The Today Show kolorowy, patchworkowy kardigan JW Anderson, stał on się ogromnym hitem i obiektem pożądania nastoletnich fanów. Pierwotna cena dzierganego swetra wynosiła £1250 i była nieosiągalna dla zachwyconych i podążających za modą nastolatków. Anderson nie pozostał wobec tego faktu obojętny. Biorąc pod uwagę realia pandemiczne, kiedy wszyscy siedzimy w domu i szukamy kreatywnego zajęcia zadecydował, że pokaże światu jak samemu uszyć słynny kardigan. Udostępnił on specjalną instrukcję, tutorial jak wydziergać sweter samemu. Ku zaskoczeniu ludzi z branży pomysł ten stał się niezwykłym viralem na TikToku. Tysiące nastolatków z całego świata nagrało filmiki jak krok po kroku, w skrupulatny sposób wykonują kultowy sweter Andersona, obecnie trend ma prawie 20 milionów wyświetleń, a filmiki nadal przybywają.

Jonathan Anderson jest projektantem na miarę XXI wieku. Bezprecedensowo umie dostosować się do zaistniałej sytuacji i bez wątpienia pokazuje to w każdej swojej kolekcji. Warto pamiętać, że oprócz swojej niezwykle spójnej autorskiej marki, która zaskakuję nas z każdym sezonem,  od 2013 roku prowadzi on światowej klasy hiszpański dom mody Loewe. 35-letni projektant z Północnej Irlandii sprawił, że znane z najwyższej klasy rzemiosła Loewe stało się dodatkowo marką niezwykle pożądaną przez dziewczyny z całego świata. Wnosząc do marki innowacyjne rozwiązania i świeżość, pozwolił na dodatkowe zwielokrotnienie zysków.

Analizując poczynania młodego wirtuoza można dojść do wniosku, że wciąż trwająca pandemia na dobre zdefiniuje rynek mody i dóbr luksusowych. Pozostaną tylko Ci, którzy będą potrafili zatrzymać się, przemyśleć i przygotować dla klientów to co zaspokoi ich nowe potrzeby.

Epidemia COVID-19 bezpowrotnie pożegnała czasy blichtru i pójścia na całość. Moda wstaje z kolan z nowymi pomysłami i krokami do wykonania. To co nas czeka może być jednak estetyczną ucztą dla każdego z nas.