Moda na wielkiej gali, takiej jak MET Gala, to zazwyczaj połączenie luksusu, ekskluzywności i kreatywności. Ale czy można w to wszystko wprowadzić odrobinę codzienności? H&M udowodniło, że tak! Tak, właśnie ta sieciówka, znana z przystępnych cen i dostępności, pojawiła się na czerwonym dywanie, biorąc udział w jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń modowych.
H&M postanowiło przywrócić modową równowagę, prezentując na MET Gala siedem unikatowych projektów noszonych przez gwiazdy, w tym takie nazwiska jak chociażby Adwoa Aboah. Czy ich kreacje były nie tylko wyjątkowe, ale także inspirowane tegoroczną wystawą Instytutu Kostiumologii, „Śpiące Piękności: Odrodzenie Mody”, oraz motywem przewodnim gali, „Ogród Czasu”?
![](https://oczy-mag.pl/wp-content/uploads/2024/05/oczymag-met-gala-2024-hm-press-04-1.webp)
![](https://oczy-mag.pl/wp-content/uploads/2024/05/oczymag-met-gala-2024-hm-press-003.webp)
![](https://oczy-mag.pl/wp-content/uploads/2024/05/oczymag-met-gala-2024-hm-press-01-1.webp)
![](https://oczy-mag.pl/wp-content/uploads/2024/05/oczymag-met-gala-2024-hm-press-05-1.webp)
H&M sięgnęło do swoich archiwów, sięgając aż do lat 40. i 50., aby stworzyć współczesne wersje klasycznych wzorów. Efektem są nowoczesne, ale z nutą retro projekty, które wyróżniły się na czerwonym dywanie. Oczywiście, nie da się ukryć, że za tym wszystkim stoi też pewien sponsoring imprezy. H&M wykorzystuje tę okazję, by pokazać światu, co potrafią zrobić z tkanin i wyobraźnią. Ale czy to źle? Moim zdaniem, niekoniecznie. To pokazuje, że moda może być przystępna i dostępna dla każdego, nawet na najbardziej ekskluzywnych imprezach.
Tak więc, jeśli myślał_ś że na MET Gali widział_ś tylko najdroższe marki haute couture, czas przewartościować swoje spojrzenie.