fot. dzięki uprzejmości Estée Lauder Inc.

Tilda Swinton i tajemnicza moc Black Orchid Reserve od Tom Ford

Tom Ford od zawsze był mistrzem w sztuce tworzenia zapachów, które nie tylko pachną, ale opowiadają historie. Jego kultowy Black Orchid, debiutujący w 2006 roku, był rewolucją w świecie perfum – bogaty, ciemny, intensywny, a zarazem zmysłowy. To zapach, który od razu stał się ikoną luksusu i odważnej elegancji, definiując nowoczesną kobiecość według Forda. Teraz marka otwiera nowy rozdział tej historii wraz z Black Orchid Reserve, a twarzą kampanii została niepowtarzalna Tilda Swinton.

Swinton, znana ze swojej transformacyjnej obecności i artystycznej odwagi, idealnie wpisuje się w filozofię nowego zapachu. „To wielki zaszczyt uczestniczyć w historii legendarnego Black Orchid. Transformacja, zacieranie granic i celebracja magicznych właściwości zawsze mnie fascynowały; Black Orchid Reserve to właśnie takie zaklęcie” – mówi aktorka. Jej udział w kampanii, sfotografowanej przez duet Inez i Vinoodh, to prawdziwy portret rzadkości – kobiety, której obecność zmienia wszystko wokół, tak jak Black Orchid zmienia świat perfum.

Czym różni się Black Orchid Reserve?

Główną gwiazdą nowego zapachu jest Ghost Orchid – kwiat tak rzadki, że uchodzi niemal za mistyczny. Dzięki technologii headspace, jego aromat został uchwycony w momencie kwitnienia, co pozwoliło zachować subtelność i delikatność tego białego kwiatu. W połączeniu z klasycznymi, ciemnymi nutami Black Orchid oraz pikantnymi akcentami powstaje kompozycja, która jest jednocześnie kontrastowa i harmonijna – intensywna, a jednocześnie eteryczna. To zapach dla osób, które cenią luksus w najczystszej formie i nie boją się eksperymentować z własnym wizerunkiem.

Black Orchid – zapach, który przeszedł do historii

Od swojego debiutu w 2006 roku Black Orchid stał się symbolem luksusu i niezależności. To perfumy, które nie podążają za trendami – one je wyznaczają. Teraz, z Black Orchid Reserve, Tom Ford kontynuuje tę legendę, wprowadzając nową, niemal mistyczną warstwę do kultowego zapachu.

Za kierownictwo kreatywne kampanii odpowiada Haider Ackermann, który od 2024 roku pełni rolę dyrektora kreatywnego marki. Jego wizja „kinematograficznego portretu rzadkości” doskonale współgra z ideą perfum, w których każdy detal jest przemyślany i wyjątkowy.

Black Orchid Reserve to nie tylko zapach – to doświadczenie, które łączy historię, luksus i odwagę twórczą. Tilda Swinton w kampanii to wybór idealny – jej niezwykła obecność oddaje esencję perfum, które nie chcą być jedynie dodatkiem, lecz stają się wyrazem osobowości. Dla miłośników Tom Ford to kolejny krok w świat, w którym perfumy stają się sztuką.