Kolekcja dyplomowa „Hot Couture” od Jakuba Jasińskiego to zmodernizowany powrót do szalonej mody przełomu lat 80./90. i ówczesnej, przerysowanej z dzisiejszej perspektywy wizji kobiecości. To także reinterpretacja źródeł inspiracji Thierry’ego Muglera, szczególnie tych związanych z robotyką czy bielizną.
Wpływy przejawiają się zarówno w formach krótkich, oversize’owych marynarek z przeskalowanymi ramionami czy dopasowanych spódnicach, jak również w wysmakowanych detalach. Wszechobecne naszycia sprowadzają elementy kobiecej sylwetki i bielizny do uproszczonych, graficznych znaków i figur, wzbogaconych dodatkowo metalowymi regulatorami, zapięciami lub kolczykami. Ma to bezpośredni związek z zastosowaną w tytule kolekcji grą słowną, która oprócz tego, że dotyczy wykorzystanych unikatowych technik i wykończeń, odnosi się przede wszystkim do ludzkiego ciała i jego erotycznego aspektu.
Ponadto, projekty są próbą zatarcia granicy pomiędzy definicją kostiumu jako kompletu żakietu i spódnicy/spodni, a kostiumem w ujęciu teatralnym. Stąd monochromatyczność poszczególnych looków, obecność nakryć głowy i rękawiczek, bądź kojarzonych ze sceną strusich piór.
Jakub odrzuca poniekąd praktyczny aspekt ubioru, prezentując zamiast tego ucieleśnienie wspaniale obojętnej na zmieniające się trendy, nieco odrealnionej fantazji na temat wyglądu kobiety, który swoimi geometrycznymi formami, barwą i humorem zdecydowanie odbiega od szarej rzeczywistości czasów, w jakich się obecnie znajdujemy.