Prada na sezon Jesień/Zima 2024, dyrektor kreatywna, Miuccia Prada, oraz projektant współpracujący, Raf Simons, przedstawili kolekcję, która wywołała burzę emocji i refleksji na temat mody, historii i emocji.
Miuccia Prada zaczęła odważną deklaracją na temat romansu, który w obecnych czasach może wydawać się tematem tabu w modzie. Prada podkreśliła, że kolekcja ta niesie ze sobą nie tylko romantyczne motywy, lecz także wartości miłości i troski wbudowane w każdy element ubioru. Zaznaczyła również, że rozmowa o emocjach jest kluczowa, a te emocje są zawsze obecne w tworzonych przez nią projektach.
Podobnie, Raf Simons podkreślił znaczenie historii dla dzisiejszej mody. Zaznaczył, że nie można mówić o pięknie nie sięgając do przeszłości, gdyż to właśnie historia definiuje nasze pojęcie piękna obecnie. Dodał, że w obliczu skomplikowanych czasów, znaczenie historii jest kluczowe do zrozumienia samego siebie i kierunku, w którym zmierza przyszłość.
Oboje projektanci podkreślali również, że kolekcja nie jest jedynie nostalgią czy wierne odwzorowanie historycznych trendów, lecz raczej jej celem jest wyrażenie miłości do mody oraz refleksja nad przeszłością, która pozwoli na lepsze zrozumienie teraźniejszości i kierunek, w którym zmierza przyszłość mody.