16 sierpnia światło dzienne ujrzał wspólny singiel Lady Gagai i Bruno Mars – „Die With A Smile”, któremu towarzyszy klimatyczny teledysk. Zaledwie kilka godzin po premierze, piosenka zaczęła podbijać serwisy streamingowe i szybko zdobyła rzesze fanów.
Niezwykły duet to efekt wieloletnich rozmów o potencjalnej współpracy, które w końcu przerodziły się w coś namacalnego. Jak wynika z informacji prasowych, wszystko zaczęło się od spontanicznego spotkania w studiu nagraniowym. Bruno Mars, znany ze swojego niezrównanego talentu do tworzenia hitów, zaprosił Lady Gagę, by podzielić się z nią nowym pomysłem. Reakcja była natychmiastowa – Gaga, zachwycona kierunkiem, w jakim zmierzała muzyka Bruna, postanowiła zostać na całą noc, by razem dopracować utwór. Efektem tej twórczej chemii jest „Die With A Smile” – piosenka, która łączy charakterystyczny dla Marsa groove z niepowtarzalnym wokalem Gagi.
„Die With A Smile” to utwór pełen emocji, który zaskakuje zarówno muzycznie, jak i tekstowo. Artyści postawili na eklektyzm, tworząc dźwiękowy pejzaż, który łączy elementy funku, popu i nostalgii za latami 80. Przy tym wszystkim, piosenka zachowuje charakterystyczną dla obojga artystów energię i zmysłowość.
Co ciekawe, jak potwierdził przedstawiciel Lady Gagi w rozmowie z portalem Variety, utwór ten nie znajdzie się na nadchodzącej płycie artystki, która planowana jest na przyszły rok. To oznacza, że „Die With A Smile” pozostanie wyjątkowym, autonomicznym projektem – swego rodzaju muzycznym eksperymentem, który nieco wykracza poza ramy tego, co Gaga ma zamiar zaprezentować na swoim kolejnym albumie.
Na marginesie, współpraca tych dwóch gwiazd z pewnością rozbudziła apetyt na więcej. Czy możemy spodziewać się kolejnych wspólnych projektów? Tego jeszcze nie wiadomo, ale jedno jest pewne: Lady Gaga i Bruno Mars udowodnili, że potrafią razem stworzyć coś naprawdę niezwykłego. „Die With A Smile” to dowód na to, że w muzyce wciąż można nas zaskoczyć.