fot. materiały prasowe

iRobot Roomba Plus 405 Combo: Czy to robot, który w końcu ogarnie Twój dom?

SponsorowaneiRobot

Na rynku, na którym dominują kolejne klony robotów sprzątających z AliExpress, czasem aż trudno uwierzyć, że istnieją marki, które stawiają na realny rozwój technologii, a nie tylko modną obudowę i atrakcyjną cenę. iRobot, pionier automatycznego sprzątania, nie odpuszcza – i wraca z nowym modelem iRobot Roomba Plus 405 Combo. Nie chodzi tu jednak tylko o estetykę i więcej „bajerów”. To propozycja, która celuje w wymagającego użytkownika – kogoś, kto nie chce bawić się w techniczne sztuczki, ale po prostu wracać do czystego domu.

Technologia, która robi różnicę

Na pierwszy rzut oka – klasyczna Roomba. Ale kiedy zaczyna jeździć po salonie, widać, że to zupełnie inna liga. Dzięki systemowi LiDAR ClearView, iRobot Roomba Plus 405 Combo skanuje przestrzeń z chirurgiczną precyzją. Mapuje dom nawet w ciemności, omija nogi krzeseł, dywany i – co ważne – miski z karmą, jeśli masz zwierzaki.

Moc ssąca na poziomie 7.000 Pa to coś więcej niż marketingowe hasło. Na kaflach zbiera drobiny mąki, okruchy po tostach, a nawet sierść kota, która zwykle wymyka się konkurencji. Gumowa szczotka główna i szczotka boczna robią swoje, ale to pady mopujące robią największe wrażenie. Technologia SmartScrub naprawdę „szoruje” – nie rozmazuje, tylko skutecznie usuwa nawet zaschniętą plamę po czerwonym winie.

Autonomia, która pozwala zapomnieć

To, co najbardziej irytowało w robotach mopujących, to konieczność ręcznego mycia padów. W modelach za 1000-1500 zł zwykle kończy się to brudem na kółkach i koniecznością ręcznego doczyszczania. iRobot rozwiązuje ten problem w całej gamie nowych produktów, a iRobot Roomba Plus 405 Combo dodatkowo zadba o czystość padów. Dzięki bazie AutoWash okrągłe mopy są automatycznie prane i suszone – po każdym cyklu.

Do tego dochodzi samoopróżnianie zbiornika na brud. Teoretycznie przez 75 dni możesz zapomnieć, że masz robota. W praktyce? W mieszkaniu o powierzchni około 60 m² – aż przez dwa i pół miesiąca nie będziesz musiał niczego dotykać. To jest przyszłość, nie sci-fi z folderu reklamowego.

Kontrola i personalizacja na sterydach

Zupełnie nowa aplikacja Roomba Home to osobny temat. Jest intuicyjna, ładna i po prostu działa. Możesz ustawić harmonogram sprzątania dla każdej strefy osobno: np. kuchnia o 10:00, sypialnia wieczorem, a łazienka codziennie po 7 rano. Ustawiasz strefy bez mopowania, wyłączasz dywan w salonie i już. Wszystko z poziomu telefonu. Możesz też aktywować tryb sekwencyjny: najpierw odkurzanie, potem mopowanie – idealne przy większym brudzie.

iRobot Roomba Plus 405 Combo sam unosi pady mopujące, gdy wykryje dywan. Nie trzeba tego ustawiać ręcznie – on po prostu wie. Jeśli miałeś kiedyś taniego mopa-robota, wiesz, że mokry dywan to tragedia. Tu ten problem znika.

Dla kogo to urządzenie?

Jeśli lubisz tradycyjne sprzątanie, pewnie uznasz to za zbędny wydatek. Ale jeśli liczysz minuty wolnego czasu i nie chcesz rezygnować z czystego mieszkania – iRobot Roomba Plus 405 Combo to rozsądna inwestycja.

To model dla ludzi, którzy cenią spokój. Którzy nie chcą wiecznie walczyć z kablami, aplikacjami w wersji beta czy „niewidzialnymi ścianami”, które nie działają. To robot dla tych, którzy oczekują, że technologia będzie pracować za nich – i robić to dobrze bez ciągłego martwienia się o czystość, łączność i inne rzeczy, które nie będąc Ci zaprzątać głowy przy produkcie iRobot.

Czy warto?

iRobot Roomba Plus 405 Combo to nie cudowny wynalazek, który odmieni życie. Ale to sprzęt, który realnie odciąża i działa tak, jak obiecuje producent. W świecie „chińskich jednorazówek” to rzadkość. Sprząta dokładnie, mopuje skutecznie, nie wymaga ciągłego grzebania w ustawieniach. To nie jest robot dla każdego, ale jeśli masz dość kompromisów i chcesz sprzętu z prawdziwego zdarzenia – warto go rozważyć. iRobot wraca do gry – i to z przytupem.

iRobot Roomba Plus 405 Combo kosztuje katalogowo 2799 złotych, ale teraz biały kolor możesz nabyć w specjalnej promocji za 2499 złotych. To idealna okazja, żeby zastanowić się nad wybraniem sprzętu na którym można polegać Zwłaszcza gdy na rynku mamy chińskich konkurentów za połowę tej kwoty. Ale jest różnica: tamte modele często po roku albo i szybciej trafiają na aukcje internetowe i wirtualne tablice ogłoszeń. Marka iRobot stawia na trwałość, regularne aktualizacje i realne wsparcie techniczne, które nie potrzebuje tłumaczenia się z uszkodzenia. Po prostu dostaniesz pomoc taką jaką potrzebujesz i na czas.

W cenie otrzymujemy urządzenie iRobot Roomba Plus 405 Combo klasy premium: z mapowaniem LiDAR, samoopróżnianiem, praniem padów mopujących i systemem SmartScrub. Dla singla w designerskim lofcie czy zapracowanej pary z dziećmi – to nie jest gadżet, to styl życia.