Latem Ludovic de Saint Sernin nie tylko pokazuje nową kolekcję kostiumów kąpielowych, ale przede wszystkim odbywa podróż emocjonalną – powrót na Fire Island, legendarną queerową enklawę u wybrzeży Nowego Jorku. To właśnie tu narodziła się tożsamość marki, i to właśnie tu projektant relaunchuje linię Ludovic de Saint Sernin Swimwear w duchu zmysłowości, wolności i queerowej wspólnotowości.
Erotyzm w eleganckim wydaniu
Kolekcja kąpielówek na sezon Wiosna-Lato 2026 to przemyślane odświeżenie znanych już Eyelet Briefs i Thongs – modeli, które przez lata stały się wizytówką marki – oraz zupełnie nowy Swim Short, czyli szort kąpielowy, zdobiony charakterystycznymi oczkami (tzw. grommet lozenges). To kostiumy, które nie udają funkcjonalności, lecz śmiało celebrują ciało, spojrzenia i dotyk. De Saint Sernin nie boi się nagości – traktuje ją jak coś naturalnego, artystycznego i… politycznego.
Kampania, która jest opowieścią
Autorem zdjęć kampanii jest Stuart Winecoff, a sesja powstała przy 231 Bay Walk – miejscu kultowym dla queerowej historii Fire Island. Dom należał do zmarłego Gil’a Neary’ego – kolekcjonera, mentora i postaci kultowej dla tamtejszej sceny LGBTQ+. To właśnie u niego de Saint Sernin zrealizował swoją pierwszą kampanię bielizny LdSS. Teraz wraca, by oddać hołd zarówno miejscu, jak i ludziom, którzy nadali mu znaczenie. Zdjęcia pulsują erotycznym napięciem: spocone ciała na tarasach przy basenach, spojrzenia w lustrze, niedbale zsuwane stringi. Zmysłowość, ale i intymność.
Queerowa obecność nie tylko w modzie
Nie jest to jednak jedynie kampania mody – to również gest kulturowy. Wspólnie z Queer Culture Arts Foundation, de Saint Sernin zainicjował letni pop-up w Visitors Center – przestrzeni łączącej galerię, butik i bar z lodami. To tu, przez całe lato, dostępna będzie fizycznie cała kolekcja LdSS Swimwear, a obok niej pojawią się produkty i dzieła queerowych artystów, będących pionierami w swojej dziedzinie. W sieci kolekcję można kupić tylko na stronie ludovicdesaintsernin.com.
To nie pierwszy raz, kiedy marka aktywnie wspiera i afirmuje queerową kulturę – warto przypomnieć współpracę z Fundacją Roberta Mapplethorpe’a, która była jednym z mocniejszych akcentów nowojorskiego Fashion Weeka na sezon Jesień-Zima 2024/2025. De Saint Sernin świadomie splata modę z aktywizmem – nie chodzi o merch z tęczą, ale o konkretne działania, pamięć o przodkach i archiwalną wrażliwość.
Ciało jako manifest, kostium jako język
Nowa kolekcja kostiumów kąpielowych LdSS na lato 2025 to nie tylko ubiór na plażę. To manifest: queerowe ciało jako dzieło sztuki, plaża jako przestrzeń wolności, a moda – jako narzędzie do opowiadania historii. De Saint Sernin nie projektuje, by zasłaniać – projektuje, by pokazać, zaakcentować, czasem zaintrygować.
To ubrania, które noszą ci, którzy wiedzą, kim są. Albo ci, którzy jeszcze nie wiedzą – ale właśnie zaczynają to odkrywać.
