ArdAzAei Haute Couture Jesień-Zima 2025/2026: Zanurzone w bioluminescencji oceanu

Kiedy ArdAzAei prezentuje swoją kolekcję couture, to nie są po prostu ubrania – to spektakularna podróż do innego świata. W sezonie Jesień-Zima 2025/2026 ArdAzAei przenosi nas w morską głębię, gdzie światło odbija się od skorup jeżowców, a suknie pulsują niczym miękkie koralowce. Kolekcja zatytułowana „The Folded Sea” pokazana w byłej siedzibie Fondation Cartier to modowa medytacja nad pięknem i kruchością podwodnego ekosystemu.

Bahareh Ardakani, założycielka i dyrektorka artystyczna ArdAzAei, w każdej kreacji celebruje to, co niewidoczne – tajemnicze, wewnętrzne światło, które ujawnia się w formie olśniewających konstrukcji. Głównym bohaterem kolekcji jest jeżowiec – niepozorny, ale kluczowy dla równowagi oceanicznego życia. Przemyca się on w fakturach, cięciach, haftach i plisowaniach – czasem dosłownie, czasem symbolicznie, ale zawsze z wyraźnym przesłaniem: chrońmy to, czego nie widać.

Paleta barw to delikatne róże, lawenda, kremowe pastele. Wszystko, co przypomina o świetle poranka odbijającym się od tafli wody. Materiały? Jedwabne organzy, mousseline changeante, metaliczne żakardy, które falują przy każdym ruchu jak powierzchnia morza. Uwagę przyciąga wieczorowa suknia z tysiącami kryształów Swarovski, nad którą pracowano ponad 500 godzin – połyskuje jak rozświetlona fala.

Techniki couture w „The Folded Sea” nie służą wyłącznie formie – są poetycką opowieścią. Plisy układają się jak prądy morskie, mikrokoronkowe detale przypominają koralowce, a przezroczystości – zwiewność meduz. W jednej z sukien plisowane wachlarze tworzą pięć falujących objętości – odniesienie do symetrii ciała jeżowca. Innym razem smocking układa się w geometryczny wzór inspirowany mikroskopowymi zdjęciami pancerzy tych morskich stworzeń.

To nie tylko pokaz mody, to manifest – również ekologiczny. Trzy kreacje z kolekcji posiadają certyfikat GOTS, a sama Maison dba o transparentność produkcji i współpracę z dostawcami, którzy potrafią opowiedzieć historię każdej nici.

Scenografię pokazu stanowił parter budynku projektu Jean Nouvela. Muzyka Frédérica Sancheza i zapach morza w ogrodzie dopełniły doświadczenia, a po pokazie goście zasiedli do kolacji inspirowanej New Nordic Cuisine, przygotowanej przez André S. Andersena, byłego szefa kuchni noma. Całość miała intymny, niemal kontemplacyjny wymiar – coś między ceremonią a snem.

ArdAzAei „The Folded Sea” to przypomnienie, że prawdziwe piękno jest ukryte pod powierzchnią. Jak w klejnocie – liczy się to, co w środku. A haute couture? Może być formą poezji, jeśli trafi w odpowiednie ręce.