fot. materiały prasowe

Chloé Jesień-Zima 2024/2025: Powrót do korzeni

Moda to coś więcej niż tylko ubrania – to wyraz naszej tożsamości, naszych uczuć i naszego sposobu bycia. W przypadku marki Chloé, moda staje się manifestacją kobiecej siły, delikatności i wolności. W najnowszej kolekcji domu mody Chloé, projektantka wraca do korzeni, odwołując się do ducha lat 70. XX wieku, który wypełniał wnętrza tego wyjątkowego domu mody.

Projektantka podkreśla osobistą i emocjonalną więź z marką, która dla niej stanowi nie tylko miejsce pracy, ale przede wszystkim duchowe schronienie. Wspomina pierwsze kroki w domu mody Chloé dwadzieścia lat temu, kiedy to zakochała się w duchu kobiety Chloé – jej naturalnej urody, wolności i nonszalancji. To właśnie te wartości chce przywrócić do życia, tworząc kolekcję, która emanuje ciepłem i pozytywną energią.

Kolekcja nawiązuje do lat 70. XX wieku, kiedy to Chloé zyskało swoją wyjątkową tożsamość, promując naturalną kobiecość, swobodę i siłę. Projektantka chce grać z kontrastującymi proporcjami w sylwetce, zachowując przy tym intuicyjny charakter marki. Chloé oddać hołd duchowi Gaby Aghion, założycielki marki, która pragnęła wyzwolić kobiety i umożliwić im odważne wyrażanie siebie.

Sezon jesień-zima 2024/2025, to także manifestacja intuicji, wolności i kobiecej energii. To powrót do korzeni marki, które jednocześnie odzwierciedla współczesność i oczekiwania kobiet dzisiejszych czasów. Chloé pozwala być sobą, nie zmieniając naszego prawdziwego „ja”. To kolekcja, która zachęca do podążania za własnymi przeczuciami i odkrywania siebie na nowo.